Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek - San Pablo Burgos. Wielkie zwycięstwo mistrzów Polski! [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Anwil Włocławek - San Pablo Burgos w Lidze Mistrzów
Anwil Włocławek - San Pablo Burgos w Lidze Mistrzów Paweł Czarniak
Miała być walka do ostatnich sił na parkiecie i była! Miało być piekło na trybunach i było! Anwil Włocławek w pięknym stylu ogrywa hiszpański San Pablo Burgos. To piąte zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Anwil Włocławek - San Pablo Burgos 100:90 (20:20, 28:18, 22:30, 30:22)
ANWIL: Ledo 19 (4), 5 as., Dowe 16 (3), Simon 13 (3), Freimanis 11 (1), Jones 11, 17 zb. oraz Wroten 20, 6 as., Sokołowski 7, Szewczyk 3 (1), Sulima 0.
BURGOS: Clark 24 (5), Lima 9, McFadden 2, Bassas 6 (2), Salvo 0 oraz Benite 22 (4), Rivero 10, Barrera 8 (2), Fitipaldo 9, Stević 0, Tokoto 0.

Już w pierwszych minutach wiedzieliśmy, że to będzie ciężka walka. Hiszpanie od początku ustawili twardę defensywę, bardzo pieczołowicie był pilnowany Ricky Ledo. Nieudane akcje Anwilu prowokowały szybkie kontry Burgos, które wygrywało 2:9. Nie dotrzymania byli Augusto Lima i Earl Clark.

Hiszpanie prowadzili 5:17, gdy Anwil zaczął dyktować swoje warunki gry. Straty szybko stopniały do 3 punktów i jeszcze w 1. kwarcie Anwil mógł prowadzić, gdyby nie problemy ze zbiórkami pod swoim koszem.

Włocławianie bronili coraz mocniej, odpowiedzieli fizycznie na napór hiszpańskiej drużyny i w 13. minucie po kolejnej szybciej akcji Wrotena po raz pierwszy prowadzili (27:25). Amerykanin grał z ogromną pasją i do przerwy miał 12 pkt, 5 zbiórek i 3 asysty. Po kolejnych kapitalnych akcjach w defensywie i błyskwicznych odpowiedziach było 37:28. Pierwszą połowę zwieńczył dwiema "trójkami" Ricky Ledo i Anwil prowadził 10 punktami! Mistrzowie Polski do przerwy trafili 7 z 14 rzutów za 3.

Po przerwie Hiszpanie wrócili do gry. Brakowało już takiej agresywności w obronie, jaką włocławianie imponowali w 2. kwarcie. Rozrzucał się w końcu Vitor Benite (11 pkt w 3. kwarcie) i przewaga zaczęła topnieć z 12 do 5 punktów. Przed ostatnią częścią Anwil prowadził 70:68.

W ostatniej kwarcie było już źle, goście prowadzili 70:74, ale po akcjach Wrotena i trafieniu z dystansu Freimanisa Anwil wygrywał w 35. minucie 80:76.

Wydawało się, że włocławianie tracą siły, ale ostatnie minuty rozegrali koncertowo. Ozdobą był niesamowity blok Jonesa, a potem "trójka" Dowe'a w 38. minucie, po której przewaga urosła do 11 punktów.

Anwil ma już bilans 5-4 i coraz większe szanse na wyjście z grupy. Kolejny mecz w Lidze Mistrzów 7 stycznia na wyjeździe z Pau-Lacq-Orthez.

Anwil Włocławek - San Pablo Burgos konferencja prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska