Nad Kujawy i Pomorze napłyną dziś chmury, z których może lokalnie popadać. Będzie też chłodniej niż wczoraj - termometry wskażą 14-16 stopni.
Powieje ciepłem
- Ale to tylko chwilowe odstępstwo od tego, co dzieje się w tegorocznej październikowej aurze. Już w czwartek z południowego zachodu napłynie cieplejsze powietrze - uspokaja Rafał Maszewski, współpracownik Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Będzie naprawdę ciepło, do 19-20 stopni, bo powietrze kierowane będzie znad Hiszpanii i generalnie z basenu Morza Śródziemnego. Nawet noce będą ciepłe jak na tę porę roku - nawet powyżej 10 kresek powyżej zera. Zmarznąć nie powinny nawet osoby nocujące pod namiotem.
W piątek będzie nawet powyżej 21 stopni. W niektórych miejscach termometry wskażą 23 kreski. I taka pogoda utrzyma się do poniedziałku lub wtorku. Tego dnia prognozowane jest ochłodzenie i lokalne opady deszczu.
Jednak babie lato
- To ochłodzenie będzie chwilowe i znów do naszego regionu wróci babie lato - kontynuuje Rafał Maszewski. - Szarej jesiennej aury nie widać na razie na mapach pogodowych.
Jest to zasługa wyżu rozbudowanego nad Hiszpanią i innymi krajami śródziemnomorskimi. Zachód Europy zdominowany jest przez rozległy niż, ale Polska ani środkowa część kontynentu nie jest nim na razie zagrożona.
Łatwo o przeziębienie
- Taka aura - poranny chłód, południowe ciepło i wieczorne ochłodzenie, narażają nas na przeziębienie i wirusowe infekcje górnych dróg oddechowych - wyjaśnia Lidia Pawłowicz z Torunia, doktor nauk medycznych, kardiolog. - Powinniśmy brać przykład od mieszkańców krajów śródziemnomorskich, którzy rano i wieczorem nie zapominają o ciepłym okryciu. Potem je zrzucają i korzystają ze słońca.
Jeśli już przeziębienie dopadnie człowieka, ten nawet nie musi zgłosić się do lekarza. Powinien położyć się do łóżka na jeden-dwa dni, pić dużo ciepłych napojów. Typowymi objawami lekkiego przeziębienia są katar, ból gardła, bóle mięśniowe.
Korzystaj ze słońca!
Po dojściu do siebie po przeziębieniu warto korzystać z pięknej aury, bowiem o tej porze roku organizm zwykle zaczyna odczuwać niedobory witaminy D. Słońce je uzupełnia i dzięki temu podnosi się odporność na choroby. Poprawia się też samopoczucie, poziom optymizmu.
- Tak też robię - zapewnia pani Anna z Bydgoszczy. - Wyjeżdżam w weekendy nad morze i wygrzewam się na plaży. Autostrada sprawia, że w 2 godziny dojeżdżam autem do Sobieszewa.