Bez reklamacji

     Poszkodowani konsumenci skarżą się miejskim i powiatowym rzecznikom, telefonują i piszą do UOKiK.
     Aż dwa lata
     Elżbieta Anders, rzecznik UOKiK wyjaśnia: - To sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru z umową, a konsument ma dwa lata na dochodzenie swoich roszczeń. Jedynie w przypadku, gdy stosowne ekspertyzy przeprowadzone przez przedsiębiorcę na jego koszt wykażą, że niezgodność powstała z winy konsumenta, sprzedawca ma prawo nie uwzględnić reklamacji.
     Tymczasem ze skarg napływających do urzędu wynika, że coraz częściej sprzedający odmawiają przyjęcia reklamacji po upływie sześciu miesięcy od chwili wydania rzeczy, a także żądają od konsumentów przedstawienia ekspertyz potwierdzających istnienie wady. - Nic więc dziwnego, że wiele osób dobrowolnie rezygnuje z dochodzenia roszczeń, nie chcąc ponosić dodatkowych kosztów oraz obawiając się długotrwałej procedury - dodaje Elżbieta Anders.
     Gdy towar ma wadę
     W przypadku zakupu towaru wadliwego konsumenci mogą wybrać sposób dochodzenia roszczeń. Mogą skorzystać z powszechnie obowiązujących przepisów ustawy o sprzedaży konlub gwarancji wydanej dobrowolnie przez przedsiębiorcę. W przypadku jednak, gdy na zakupiony towar konsumpcyjny udzielono gwarancji, przedsiębiorca zobowiązany jest wywiązać się z ustalonych przez siebie przez warunków. Trzeba dodać, że przysługujące konsumentowi uprawnienia z tego tytułu nie mogą być sprzeczne z prawami, które gwarantuje mu ustawa o sprzedaży konsumenckiej.
     Szukaj pomocy u rzeczników
     - w Bydgoszczy - (52) 585 84 28
     - w Toruniu - (56) - 657 72 10
     - we Włocławku - (54) 412 43 05