MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez wujka Dykesa też można. Piąte z rzędu zwycięstwo Anwilu Włocławek

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Jonah Mathews i Ziga Dimec
Jonah Mathews i Ziga Dimec Oliwia Nowak
Anwil Włocławek umocnił się w czołówce PLK po bardzo pewnym zwycięstwie z GTK w Gliwicach.

GTK Gliwice - Anwil Włocławek 62:88 (16:22, 15:17, 10:25, 21:24)

GTK: Hinds 18 (1), Put 17 (3), Wiśniewski 9 (1), Dodd 6, 10 zb., Radwański 5 (1) oraz Williams 7 (1), Busz 0.
ANWIL: Mathews 16 (3), Dimec 14, Petrasek 13 (1), Bell 8 (2), Łączyński 7 (1), 7 zb., 5 as. oraz Woroniecki 12, Nowakowski 12 (2), Kowalczyk 4 (1), Olesinski 2, Bojanowski 0, Szewczyk 0.

Gliwiczanie znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji po zwycięstwie HydroTrucka Radom z Twardymi Piernikami. GTK musi teraz wygrać przynajmniej jeden mecz, żeby utrzymać się w PLK. W meczu z rozpędzonym ostatnio Anwilem (cztery wygrane z rzędu) dodatkowo sprawę utrudniła im absencja Kristijana Krajiny i Daniela Gołębiowskiego. W Anwilu zabrakło Łukasza Frąckiewicza i Kyndalla Dykesa (drobne urazy), ale głębia włocławskiego składu jest dużo większa.

Goście rozpoczęli budowanie przewagi od rzutów z dystansu Mathewsa i Bella (13:7). Włocławianie pozwalali sobie jednak na zbyt wiele ekstrawagancji w ataku i początkowo to nie była znacząca przewaga. Grający w szóstkę gospodarze walczyli ambitnie (22:24 w 13. minucie), ale powoli liczebna przewaga Anwilu dawała o sobie znać. Włocławianie wykorzystywali siłę Dimca pod koszem i po akcjach Słoweńca przewaga urosła do ponad 10 punktów. Wciąż jednak brakowało koncentracji, do przerwy Anwil miał 44 procent z gry i 8 strat.

Po przerwie Anwil zagrał już lepiej i szybko rozwiał nadzieje gliwiczan na niespodziankę. Przede wszystkim lepsza i agresywniejsza obrona wymuszała wiele rzutów rywali z trudnych pozycji. W ataku włocławianie przestali forsować rzuty z dystansu, a zaczęli wykorzystywać przewagi na poszczególnych pozycjach, zwłaszcza pod koszem. W 28. minucie było już ponad 20 punktów różnicy i zagadką pozostawały rozmiary zwycięstwa drużyny z Kujaw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska