www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej aktualnych informacji z Bydgoszczy i okolic znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Roboty i związane z nimi utrudnienia na skrzyżowaniu ekspresowych dróg nr 5 i 10 w podbydgoskich Białych Błotach trwały od ponad roku. Męki przejeżdżających tamtędy kierowców zbliżają się jednak ku końcowi.
Jeszcze tylko kontrola
Dane o budowie ogólne:
- łączna długość odcinka: 12,2 km,
- ilość wylanej masy bitumicznej: 280000 ton,
- ilość stali zbrojeniowej: 2890 ton,
- ilość betonu: 20398 metrów sześciennych,
- długość dróg dojazdowych: 32 km,
- łączna długość barier: 52 km,
- łączna długość ekranów: 2835 metrów,
- 5 wiaduktów drogowych,
- 3 przejazdy gospodarcze,
- 1 przejście dla zwierząt,
- koszt całej inwestycji: 371 mln zł brutto
- Dziś ruszają pierwsze odbiory techniczne obiektu i jeśli nie będzie żadnych zastrzeżeń, to zostanie udostępniony kierowcom już jutro w południe - zapowiada Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Kierowcy powinni więc szczególną uwagę zwracać na znaki drogowe, by dobrze zjechać i wjechać na drogi dojazdowe (kolor żółty na infografice obok). Szczególnie dotyczy to mieszkańców Biskupinka i Zielonki. Dla ułatwienia przedstawiamy wszystkie cztery takie zjazdy na infografice. Warto o nich pamiętać, bo kolejne znajdziemy dopiero w Stryszku.
Ale to nie koniec. Równo z otwarciem popularnej koniczynki kierowcy będą też mogli jeździć całym, ponad 10-kilometrowym odcinkiem bydgoskiej obwodnicy pomiędzy Białymi Błotami a Stryszkiem. Tu jednak czeka ich mała niespodzianka.
Połączą drogę z węzłem
- Cały czas pracujemy na końcówce trasy, którą musimy jeszcze połączyć z węzłem w Stryszku. Tam też można spodziewać się przewężenia trasy - wyjaśnia Okoński. Zaraz dodaje, że robotników spotkamy jeszcze na tzw. trasach pomocniczych, czyli m.in. na drogach, z których do tej pory korzystali kierowcy. Za to na węźle w Stryszku zakończy się objazd, który zmuszał kierowców jadących z Bydgoszczy w kierunku Białych Błot do przejazdu przez trzy kolejne tzw. ślimaki, czyli drogi dojazdowe na węźle.
Jeśli mrozów nie będzie
Otwarcie nowego węzła i odcinka drogi ekspresowej nastąpi z prawie półrocznym wyprzedzeniem. Pierwotny termin zakończenia prac zaplanowano bowiem na maj 2010 roku. W tym czasie, oprócz całej infrastruktury drogowej, zamontowano też imponująca instalację oświetleniową.
- Oczywiście to duży postęp, ale trochę prac nam jeszcze zostało - zaznacza Okoński. - Od stycznia, jeżeli nie będzie śniegu i mrozów, rozpoczną się roboty ziemne i prace przy wiadukcie kolejowym na ostatnim odcinku trasy w Stryszku. Do tego od nowego roku będą kontynuowane prace na drogach dojazdowych, chodnikach i zjazdach do posesji - wylicza.