Inwestycję (moc 1,6 MW) chce zrealizować na swoim terenie Zenon Morawski. W tej sprawie odbyła się w ubiegłym tygodniu rozprawa administracyjna z udziałem mieszkańców wsi. Ci sprzeciwiają się powstaniu biogazowni. Boją się odoru, który - ich zdaniem - będzie nie do zahamowania podczas zwożenia i przetwarzania substratów (m.in. wody gnojowej i obornika).
- Nie mamy wypracowanego stanowiska. Nie wiadomo, jaka będzie odpowiedź gminy na temat tego przedsięwzięcia - powiedział "Pomorskiej" Jan Juszczak z UG w Rogowie. Jak dodał, gmina zasięga jeszcze opinii specjalistów poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, którzy byli na zebraniu w Złotnikach.
- Nie chciałbym jednoznacznie mówić, w którym kierunku pójdziemy - dodaje J. Juszczak. - Decyzja winna natomiast zapaść w lutym. Niewykluczone, że w tej sprawie spotkają się jeszcze radni.
Tymczasem zdania co do raportu oddziaływania biogazowni na środowisko (przygotowane przez firmę zewnętrzną na zlecenie pana Morawskiego) i decyzji środowiskowej (co leży po stronie gminy) są podzielone.
- Obecnie kończę protokół z zebrania wiejskiego - powiedział J. Juszczak.
Czytaj e-wydanie »