Zobacz wideo: Manifestanci zablokowali Bydgoszcz. Strajk kobiet - 26.10.2020
Działania internautów to jeden z elementów protestów związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Zamiast biura toaleta publiczna
Wpisując w najpopularniejszą wyszukiwarkę frazę "Tomasz Latos - biuro poselskie" czy "Piotr Król - biuro poselskie" Google "wypluje nam" mapkę z umieszczoną na niej kategorią "toaleta publiczna". Aby tak się stało, ktoś musiał zaproponować zmianę kategorii wyszukiwanego podmiotu, a wiele osób potwierdzić, że to prawda. Żartowi temu towarzyszy wystawianie najniższych możliwych ocen dla biura (jedna na pięć gwiazdek) oraz opinie, często nieparlamentarne.
To Cię może też zainteresować
Złośliwości internautów nie uniknął również poseł do Parlamentu Europejskiego Kosma Złotowski, którego biuro przy Wełnianym Rynku również przemianowano na toaletę publiczną.
Posła nie ma, biuro zostało
Jednak posłowie, których biura znajdują się przy Wełnianym Rynku są i tak w lepszej sytuacji niż ci, którzy "stacjonują" przy Gdańskiej 10, gdzie znajduje się biuro posłów Tomasza Latosa, Piotra Króla i Ewy Kozaneckiej. Bartosz Kownacki, choć przeniósł biuro na Wełniany Rynek w Google ciągle zaprasza mieszkańców do nieczynnego już biura przy ul. Chodkiewicza. Co ciekawe, nikt też nie zaktualizował informacji o europośle Ryszardzie Czarneckim, który - choć w czasie kadencji był w Bydgoszczy zaledwie kilka dni nadal według Google - ma swoje biuro przy Wełnianym Rynku. Szczęśliwie nie zamieniono mu go na toaletę. Biuro ministra Schreibera w ogóle nie jest zaznaczone na mapce Google.
