"Słabe płace, łamanie praw pracowników, proponowanie rolnikom cen poniżej opłacalności – to codzienność. Nie zgadzamy się na wykorzystywanie przewagi przez gigantów handlu, nie zgadzamy się na wyzysk zwykłych ludzi przez supermarkety i korporacje", podkreśla na Facebooku Agrounia.
W tzw. Black Friday, coroczny dzień wyprzedaży, ekipa Michała Kołodziejczaka planuje protest w stolicy.
- W Warszawie, ale i na prowincji mamy do czynienia z patohandlem. W Polsce zabija się w ten sposób produkcję, zdrową konkurencję. Korporacje wysysają pieniądze z rynku. Handel na chorych zasadach to coś, z czym się nigdy nie pogodzimy - stwierdził lider Agrounii podczas konferencji prasowej.
Dodajmy, że piątkowy protest będzie współorganizował związek OZZ Inicjatywa Pracownicza. Pojawić mają się także hasła z żądaniami przywrócenia do pracy działaczki związkowej, która miała zostać zwolniona z pracy w jednym z magazynów Amazon.
To też może Cię zainteresować
"Giganci handlu dyktują ceny owoców i warzyw: rolnikom płacą grosze, a następnie podnoszą marże o kilkaset procent. Efektem tego jest drożyzna! To chore, że w sklepach zamiast polskich płodów rolnych są te z zagranicy. Świeże produkty pokonują tysiące kilometrów, przyczyniając się do produkcji smogu", wskazuje Agrounia.
