Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blamaż Anwilu. Porażka we Włocławku z ostatnim zespołem PLK

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Ivan Almeida trafił 7 z 17 rzutów z gry w tym meczu
Ivan Almeida trafił 7 z 17 rzutów z gry w tym meczu Piotr Kieplin/KK Włocławek SA
Polpharma Starogard Gdański przyjechała do Włocławka z jednym zwycięstwem w sezonie, ale w ostatnich minutach meczu w Hali Mistrzów wystąpiła w roli profesora. Gospodarze poza trójkami nie pokazali dosłownie nic.

Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 89:96

Kwarty: 19:21, 32:28, 25:22, 13:25
ANWIL: Almeida 21 (2), 8 zb., 6 as., Moore 13 (3), 9 as., Lichodiej 12 (3), Radić 12, 10 zb., Zamojski 9 (3) oraz Clarke 13 (3), Sulima 5, Bogucki 2, Mielczarek 2.
POLPHARMA: Allen 21 (2), Haney 18 (2), 10 zb., Washington 11 (1), Olisemeka 10, Kowalczyk 7 (1) oraz Surmacz 16 (4), Furstinger 13, Walda 0.

Włocławianie mieli zacząć w stylu, w jakim kończyli mecz ze Śląskiem, ale nic z tego nie wyszło. Już pierwsza kwarta była bardzo zła, zwłaszcza w ofensywie i zwiastowała późniejsze problemy. Brakowało tempa w akcjach ofensywnych, było sporo strat, jeszcze więcej niecelnych rzutów i to spokojnie grająca Polpharma dyktowała warunki gry (12:19 w 9. minucie). Dopiero w ostatniej minucie wynik podciągnął nieco McKenzie Moore.

Moore w 2 kwarcie kontynuował dobra grę, rozdawał asystę za asystą i Anwil przejął prowadzenie po dystansowym trafieniu Clarke'a. Włocławianie imponowali przede wszystkim trafieniami z dystansu. Dwa dni wcześniej w meczu ze Śląskiem zaliczyli 16 "trójek", do przerwy z Polpharmą mieli na koncie 8 na 17 oddanych rzutów.

Nawet McKenzie Moore, który przecież nie uchodzi za wybitnego strzelca, trafił trzykrotnie. Anwil w 3. kwarcie właśnie dzięki skuteczności z dystansu utrzymywał skromną przewagę (76:71 po trzech kwartach) i wydawało się, że w ten sposób uratuje zwycięstwo.

W ostatniej kwarcie goście jednak pozwolili włocławianom już tylko raz trafić z dystansu, a innych opcji nie było. Do remisu doprowadził Surmacz w 36. minucie i on zadał także decydujący cios, trafiając za 3 na 21 sekund przed końcem.

Marcin Woźniak, trener Anwilu: - Pokazaliśmy drugą twarz Anwilu. Od początku meczu byliśmy skupieni na wszystkim, tylko nie na koszykówce. Tak nie powinna wyglądać obrona, pozwoliliśmy rywalom na łatwe punkty spod kosza, do tego techniczne faule. Tak nie może być. Jest mi wstyd, myślę, że zawodnikom również. Przegrywaliśmy pojedynki 1 na 1, był duży problem z broną akcji dwójkowych. Jesteśmy niestabilną drużyną i musimy cały czas nad tymi elementami pracować.

Robert Skibniewski, trener Polpharmy: - Spektakularne zwycięstwo dla nas, miło zakończyć rundę zwycięstwem z tak utytułowanym rywalem. Jestem dumny ze swoich zawodników, którzy przez 40 minut walczyli do ostatniej kropli potu. Decyduję te wynik wszystkim kibicom, którzy nie stracili wiary w ten zespół.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska