Brakuje równouprawnienia miasta i wsi. Starcie sępoleńskich radnych o miliony

Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie zaciągnięcia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu na budowę kanalizacji w Sępólnie. Gmina dostanie 5 126 201,52 zł na skanalizowanie m.in. ulicy Chojnickiej.

Uchwała ta jest niezbędna do udzielenia promesy przez toruński fundusz. - To pożyczka bez prowizji, z oprocentowaniem zmiennym od 2,5 do 3 proc. Planowany okres spłaty to rok, a jej karencja to 10 lat - sprecyzowała Anna Bu­chwald, skarbniczka gminy.
Zanim jednak doszło do podjęcia uchwały, radni, którzy reprezentują interesy wiejskie, wyrazili swoje niezadowolenie.

Znów się nas pomija
Radny Antoni Dolny miał zastrzeżenia co do tej uchwały. - Pożyczka dotyczy tylko inwestycji wykonanych na terenie miasta. Pytam, co na przykład drogami wiejskimi. Uważam, że to nie jest dobre rozwiązanie dla środowiska wiejskiego. Panie burmistrzu, trzeba się dzielić. Rozłożenie na etapy też byłoby rozsądniejsze. Proponuję połowę z tego przeznaczyć na infrastrukturę wiejską. Dlaczego tylko komisja budżetowa o tym zdecydowała. Można było to omówić szerzej na innych komisjach. Znowu jesteśmy pomijani - stwierdził z przykrością Antoni Dolny i złożył wniosek o wycofanie tego punktu z obrad sesji i ponowne omówienie na komisjach.

Wieś znów jest pomijana, a miasto bierze wszystko. Należałoby się podzielić.

Podobne zdanie miał Zdzisław Grzeca.

- Przez 8 lat pytam, czy polepszymy warunki nauczania dzieci w szkołach. Ciągle słyszę, że jeśli znajdę projekt, gdzie będzie możliwe dofinansowanie na przynajmniej 60 procent to wtedy burmistrz się zgodzi. W takim razie też proponuję burmistrzowi, że jak znajdzie projekt na dofinansowanie 80 proc. to ja podniosę rękę za pożyczką. A będzie ona mniejsza, bo milionowa

- dodał radny, który miał na myśli brak sal gimnastycznych w wiejskich szkołach w Zalesiu, Wiśniewie i Zbożu.

Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/

Za wnioskiem radnego Dolnego o wycofanie uchwały z porządku obrad było tylko 4 radnych. W związku z tym radni przystąpili do głosowania nad uchwałą. Antoni Dolny i Zdzisław Schwarc wstrzymali się od głosu. Zdzisław Grzeca był przeciwko.
Faktyczna wartość inwestycji będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu.