Zatrzymani to mężczyźni liczący 18 i 21 lat. Policjanci przedstawili im zarzuty w poniedziałek.
W sobotę na jednej z ulic w Rypinie dwóch mężczyzn zaczepiło przypadkowego przechodnia i zaczęli go bić. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, zastali zakrwawionego 33-latka.
- Poszkodowany oświadczył, że został pobity przez dwóch chłopaków, którzy uciekli - mówi mł. asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji. - Jednego z nich poszkodowany miał cały czas w zasięgu wzroku i wskazał go policjantom.
Mundurowi natychmiast go zatrzymali. To 21-letni mieszkaniec Rypina. Mężczyzna wszystkiemu zaprzeczał, jednak policjanci zauważyli, że na jego butach znajdują się jeszcze świeże ślady krwi i zatrzymali go do wyjaśnienia. Drugi ze sprawców został zatrzymany w poniedziałek.
- Zaskoczonego 18-latka kryminalni zatrzymali na zawodach sportowych, w których miał uczestniczyć - dodaje Rupińska.
Policjanci zabezpieczyli odzież i obuwie, przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków. Dowody pozwoliły kryminalnym na przedstawienie zarzutów sprawcom pobicia.
***
Zobacz też: Policja o mężczyźnie zmarłym w komisariacie: Zachowywał się agresywnie i irracjonalnie