https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brzoza: Remontów nie ma, a korki są

Adam Lewandowski
Wczoraj napisaliśmy o utrudnieniach w ruchu w okolicach Koronowa. - U nas nie remontują, a stoimy przed światłami po pół godziny - napisała mieszkanka Brzozy.

- Stoimy w korku około 2 km do świateł tuż za wielką pętlą, gdzie wyjeżdżają samochody ze Stryszka. W piątek stałam tam pół godziny, a potem do kolejnych świateł w Brzozie kolejne pół godziny. Został zrobiony wielki remont drogi do Brzozy, bezpieczne zjazdy, wydano dużo pieniędzy i nikt nie pomyślał, żeby zrobić inny zjazd ze Stryszka, tylko najprościej postawić światła i drogi szybkiego ruchu nie ma, bynajmniej w realu. Jeżdżę tą drogą prawie codziennie i za każdym razem jest to samo: korki, a w godzinach szczytu to abstrakcja...
Sprawę korków w Brzozie sygnalizujemy na naszych łamach często. - Wiemy o nich - powiedział nam wczoraj Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. - Staramy się w weekendy wyłączać sygnalizację, bo to ona jest sprawcą korków. Ale bez niej mieszkańcy Zielonki, Ciela nie są w stanie wjechać na drogę krajową. Staramy się usprawnić ją. Wystąpiliśmy o pieniądze na modernizację drogi w stronę Brzozy. Nie ma ich...
Do tematu wrócimy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska