Harmonogram prac przewidywał m.in. przegląd instalacji elektrycznej. Wymusiło to tzw. "dzień beznapięciowy", w trakcie którego wszystkie urządzenia elektryczne w ciepłowni Wschód musiały być wyłączone. Wymienione zostały również niesprawne zawory, zasuwy, przeprowadzono czyszczenie odmulaczy oraz komór paleniskowych kotłów.
Niezbędne prace wykonano również w zmiękczalni wody wykorzystywanej w procesie technologicznym, w pompowni, układach nawęglania, układach odżużlania a także w systemie odgazowania. Do przeprowadzenia remontów konieczne było wypompowanie, a następnie uzupełnienie około 800 m sześciennych wody w systemie cieplnym MPEC. Dla porównania pojemność basenu miejskiego "Delfin" wynosi 700 m sześciennych.
Jak informuje Krzysztof Kukucki z MPEC, prawdziwym wyzwaniem były jednak prace remontowe sieci ciepłowniczej. Wymieniono ponad 50 sztuk armatury w tym blisko czterdziestoletnie, ważące ponad 1,5 tony zasuwy o średnicy 600 mm. Zastąpiono je najnowocześniejszymi, dostępnymi w kraju przepustnicami.
Dzięki zaangażowaniu ok. stu pracowników do prac remontowych ciepła woda w mieszkaniach włocławian pojawiła się jeszcze przed weekendem, czyli na dwa dni przed planowanym terminem zakończenia robót. Miejmy też nadzieję, że w okresie jesienno-zimowym nie będzie poważniejszych awarii sieci cieplnej.
