https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoscy strażacy uratowali tonącego w Brdzie psa

(mp)
fot. sxc
W sobotę, około godziny 14.45, do bydgoskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o tonącym w Brdzie psie. Na miejsce zdarzenia - w okolice hali Astoria - natychmiast udało się dziewięciu strażaków.

Sygnał od Czytelniczki

Sygnał od Czytelniczki

Dziękujemy bardzo za sygnał od Pani Marty.

Z niecierpliwością też czekamy na kolejne sygnały od Państwa.

Zwierzę przebywało około 20 metrów od linii brzegowej. Dwóch ratowników ubranych w specjalne kombinezony ruszyło na pomoc czworonogowi. Po kilkunastu minutach pies był już bezpieczny.
Akcję strażaków oglądało z brzegu kilka osób.

Przeczytaj też: Pies Baltik zostaje z ludźmi, którzy uratowali mu życie [wideo]

- Jestem pod wrażeniem! - mówi pani Marta, nasza Czytelniczka. - Strażacy bardzo zaangażowali się w ratowanie owczarka. Warto dodać, że nurt rzeki był naprawdę silny. Co więcej, zwierzę bało się podpływających do niego ratowników, dlatego reagowało agresywnie. Mimo to, strażacy zdołali mu pomóc.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rafalski
CIEKAWE KTO POKRYJE KOSZTY TEJ AKCJII......

Ty pokryjesz, pasuje? Bo widać że jesteś bardzo zdeterminowany by to zrobić
J
J-23
Co więcej, zwierzę bało się podpływających do niego ratowników, dlatego reagowało agresywnie

To chyba normalne, ludzie tez tak mają, a nawet i gorzej ...
ą jak tu wstawić fotki lub cały filmik zrobiony dobrej jakości aparatem w telefonie, a może ktoś kupi, chętnie sprzedam ?
o
obserwator
CIEKAWE KTO POKRYJE KOSZTY TEJ AKCJII......

Nie trzeba niczego pokrywać, nie ma takowej potrzeby, ta akcja jak sami widzimy dobrą lekcją, ćwiczeniami i sprawdzianem zarazem, oceny dziś publiczność wystawia, a widziały to setki ludzi - prawda?
Dziś niczego nie da się ukryć przed europejska już opinią publiczną, światłym społeczeństwem obywatelskim suwerennego państwa, a że zwierz agresywny to też i nie dziwota, w obliczu utraty możliwości życia każde żywe stworzenie reaguje podobnie a to tylko pies był - prawda ?
o
oooed
Brawa do strażaków !!!
t
tomek
JA BYŁEM NA MIEJSCU I NIE WIDZIAŁEM ŻEBY KTÓRYŚ ZE STRAŻAKÓW MIAŁ "SPECJALISTYCZNE KOMPINEZON",
NAJPIERW DO WODY WSKOCZYŁ JEDEN ZE STRAZAKÓW BEZ ZABEZPIECZENIA-POPROSTU W SAMYCH MAJTKACH I KOSZULCE,FACET BYŁ BEZ SPRZETU I ZABEZPIECZENIA,PIES BYŁ BARDZO AGRESYWNY I MIMO KILKU PRÓB CHWYCENIA PSA NIE UDAŁO MU SIE,A POAZ TYM NURT BYŁ BARDZO SILNY A PIES PŁYNOŁ POD PRĄD,DTATEGO PO PEWNYM CZASIE KRZYKNOŁ COS DO KOLEGI KTÓRY MIAŁ SPRZĘT I DOPIERO WTEDY TEN WSKOCZYŁ DO WODY POMÓC KOLEDZE,MIMO SPRZETU I TAK BYŁY PROBLEMY Z WYCIĄGNIĘCIEM PSA Z WODY BO PIES NAPRAWDE BYŁ AGRESYWNY.CIEKAWE KTO POKRYJE KOSZTY TEJ AKCJII......
t
tomek
JA BYŁEM NA MIEJSCU I NIE WIDZIAŁEM ŻEBY KTÓRYŚ ZE STRAŻAKÓW MIAŁ "SPECJALISTYCZNE KOMPINEZON",
NAJPIERW DO WODY WSKOCZYŁ JEDEN ZE STRAZAKÓW BEZ ZABEZPIECZENIA-POPROSTU W SAMYCH MAJTKACH I KOSZULCE,FACET BYŁ BEZ SPRZETU I ZABEZPIECZENIA,PIES BYŁ BARDZO AGRESYWNY I MIMO KILKU PRÓB CHWYCENIA PSA NIE UDAŁO MU SIE,A POAZ TYM NURT BYŁ BARDZO SILNY A PIES PŁYNOŁ POD PRĄD,DTATEGO PO PEWNYM CZASIE KRZYKNOŁ COS DO KOLEGI KTÓRY MIAŁ SPRZĘT I DOPIERO WTEDY TEN WSKOCZYŁ DO WODY POMÓC KOLEDZE,MIMO SPRZETU I TAK BYŁY PROBLEMY Z WYCIĄGNIĘCIEM PSA Z WODY BO PIES NAPRAWDE BYŁ AGRESYWNY.CIEKAWE KTO POKRYJE KOSZTY TEJ AKCJII......
B
Beata
Wspaniali strażacy. Dziekujemy za szybka reakcję i dobre serca. Gratulujemy !!
B
Beata
Wspaniali strażacy, wspaniali ludzie. Podziwiam was za super reakcję i dobre serca. Gratuluję
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska