- To był bardzo udany dla nas rok - mówi z dumą Tomasz Ormiński, wiceprezes ds. sportowych BTW. - W mistrzostwach kraju seniorów przegraliśmy jedynie z naszym sąsiadem za miedzy Lotto-Bydgostią, w czempionacie młodzieżowców uplasowaliśmy się również na podium, zajmując trzecie miejsce, zaś w grupie juniorów zajęliśmy piąte, juniorów młodszych szóste, a młodzików trzynastą lokatę, co w sumie dało nam czwarte miejsce w kraju. Tak wysokie pozycje w klasyfikacji drużynowej zostały okraszone medalami. Seniorzy zdobyli dwa brązowe: w dwójce podwójnej kobiet: Barbara Streng i Inga Jekiel oraz męskiej dwójce bez sternika wagi lekkiej: Miłosz Jasiulewicz, Adam Chaliński. Udanie zaprezentował się też w skiffie Bartosz Modrzyński. Gdyby nie przysłowiowy „rak” mógł być brązowy medal, a tak minął metę na piątej pozycji. W młodzieżówce zdobyliśmy po dwa srebrne i brązowe krążki, juniorzy dołożyli dwa złote i srebro, zaś juniorzy młodsi, srebro i brąz - wylicza Ormiński.
Wioślarka Barbara Streng na stałe zadomowiła się w młodzieżowej reprezentacji Polski i była mocnym punktem czwórki podwójnej, która w Kruszwicy zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy, a w mistrzostwach świata ta sama osada wygrała finał B.
POLECAMY
- Basia jeszcze rok może pływać w osadach młodzieżowych, lecz mamy w klubie nadzieję, że znajdzie uznanie u trenera kadry seniorskiej. To nasza obok, Bartka Modrzyńskiego, nadzieja na Paryż - zdradza wiceprezes.
W klubie, mimo pandemii, prowadzone jest szerokie szkolenie młodzieży oparte na współpracy z XI LO i Zespołem Szkół Handlowych.
- Systematycznie trenuje około 70 zawodniczek i zawodników - dodaje Katarzyna Staszak, członek zarządu BTW, przez wiele lat działająca w BKW. - Przystań „żyje” od rana do wieczora, a zajęcia prowadzi sześciu szkoleniowców: Mateusz Klawiter, odpowiedzialny za grupy naborowe i juniorów młodszych, Katarzyna Pawełczak za młodzików, Marcin Zgorzelak trenujący juniorów młodszych i juniorów, Paulina Straszewska Mikołajczak prowadząca juniorów, Tomasz Ormiński trenujący młodzieżowców i nasz prezes Marcin Badziągowski będący zarazem trenerem kadry młodzieżowej kobiet odpowiada w klubie za seniorów - wylicza.
- Przy tak licznej grupie młodzieży brakuje nam trochę łodzi i oprzyrządowania do ich szkolenia, natomiast najlepsi, kadrowicze, mają do dyspozycji światowej klasy łodzie - tłumaczy Staszak.
Nic zatem dziwnego, że nowo wybrany zarząd, z prezesem Badziągowskim na czele, zamierza kontynuować dobrą passę.
- Chcemy w przyszłym roku zaatakować podium w rywalizacji o DMP i wprowadzić do kadry kolejnych naszych reprezentantów. Bardzo nas wspiera Urząd Miasta i nasz jedyny sponsor Pro Natura, niestety, przy ciągle rosnących potrzebach sportowych i poszerzającej się grupie treningowej nasze potrzeby znacznie przewyższają wsparcie, które otrzymujemy Mamy pełną świadomość, że przy odpowiednim wsparciu finansowym możemy stać się bardzo dużą konkurencją do czołowych klubów w kraju - kończy Ormiński.
