20 grudnia tuż przed północą, w sklepie przy ulicy Modrakowej, mężczyzna wszedł za ladę i ukradł leżącą na blacie kopertę z pieniędzmi, po czym uciekł. W kopercie było 2400 złotych. Już następnego dnia policjanci z Wyżyn ustalili personalia sprawcy, którym okazał się 37-letni mieszkaniec Bydgoszczy.
37-letni bydgoszczanin okradał sklepy
Ponadto okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez policjantów ze śródmiejskiego komisariatu w związku z wydanym przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nakazem doprowadzenia do placówki penitencjarnej celem odbycia kary trzech lat pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Okazało się również, że 37-latek odpowiada za podobną kradzież w placówce handlowej przy ulicy Pomorskiej, gdzie pod pretekstem zakupów ukradł 1700 złotych w momencie, gdy ekspedientka otworzyła szufladę z pieniędzmi, by wydać mu resztę. Wówczas mężczyzna sięgnął po znajdujące się tam banknoty i uciekł ze sklepu.
- 27 grudnia policjanci z Wyżyn namierzyli 37-latka i udali się do mieszkania, w którym przebywał. Drzwi otworzyła kobieta. W momencie, gdy poszukiwany zobaczył policjantów, zaczął uciekać wyskakując przez okno. Został obezwładniony i zatrzymany - informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Złodziej trafił do aresztu
Trafił do policyjnego aresztu, a 28 grudnia usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży pieniędzy ze sklepów. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do Aresztu Śledczego, gdzie spędzi najbliższe lata.
