Piotr S., były prokurator rejonowy z Włocławka został przyłapany 28 kwietnia 2016 roku na tym, że kierował mercedesem w stanie nietrzeźwym. Policja zatrzymała go na ul. Polnej we Włocławku i sprawdziła stan trzeźwości, gdy wracał z rozprawy sądowej, gdzie był oskarżycielem w sprawie karnej. Zatrzymanie nie było przypadkowe. W związku z podejrzeniami, że występujący w Sądzie Rejonowym we Włocławku w roli oskarżyciela publicznego Piotr S. nie jest trzeźwy, zarządzona została przerwa w rozprawie. Wezwany został nawet do sądu policyjny patrol z alkotestem, ale gdy dotarł na miejsce, prokuratora Piotra S. już nie było.
Podejrzenia dotyczące stanu nietrzeźwości prokuratora potwierdziły się jednak w trakcie kontroli drogowej. Badanie wykazało, że miał 0,6 promila alkoholu we krwi.
Była groźba przymusowego doprowadzenia
Piotr S. został zawieszony w czynnościach. A Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy wszczęła śledztwo, które po perturbacjach zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Perturbacje wynikały między innymi z tego, że Piotr S. nie stawiał się na wezwanie bydgoskiej prokuratury. I stawił się dopiero, gdy śledczy zagrozili przymusowym doprowadzeniem.
Potem był problem z tym, kto osądzi byłego prokuratora rejonowego. Akt oskarżenia najpierw trafił do Sądu Rejonowego we Włocławku, ale jako, że sędziowie po kolei wnosili o wyłączenie od orzekania w tej sprawie, akt oskarżenia został przekazany do Sądu Rejonowego w Toruniu. I to przed Sądem Rejonowym w Toruniu toczyła się sprawa Piotra S. Zakończyła się ona wydaniem wyroku stwierdzającego winę byłego szefa prokuratorów rejonowych z Włocławka.
Sąd wymierzył Piotrowi S. karę w postaci 10 tys. złotych grzywny. Drugie tyle ma wpłacić na Fundusz Sprawiedliwości. Ponadto sąd zdecydował o wydaniu zakazu prowadzenia pojazdów na trzy lata. Wyrok nie jest prawomocny.
Co zrobi Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy ?
Prokuratura w Bydgoszczy wystąpiła na razie o pisemne uzasadnienie wyroku. - Po zapoznaniu się z uzasadnieniem podejmiemy decyzję o ewentualnej apelacji - powiedziała nam prokurator Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka prasowa tej prokuratury.
Tymczasem byłego prokuratora rejonowego z Włocławka już rozliczyła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy uznał Piotra S. winnym tego, że wykonując obowiązki związane z występowaniem w charakterze oskarżyciela publicznego znajdował się w stanie nietrzeźwym, przez co uchybił godności prokuratora. Za to przewinienie dyscyplinarne Piotrowi S. wymierzona została kara nagany. Za kolejne przewinienie - kierowanie autem pod wpływem alkoholu wymierzona została kara w postaci wydalenia z e służby prokuratorskiej. To orzeczenie jeszcze nie jest prawomocne.
Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!
