https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Camerimage może odpłynąć z Bydgoszczy do Łodzi!

Marek Żydowicz otwiera Camerimage 2016: - Osacza nas durnokracja.
Marek Żydowicz otwiera Camerimage 2016: - Osacza nas durnokracja. Dariusz Bloch
Wkrótce kończy się umowa Bydgoszczy na organizację Camerimage. Ma być następna, jednak zaczęło się mówić o powrocie imprezy do Łodzi.

Marek Żydowicz, szef festiwalu Camerimage, który od lat odbywa się w Bydgoszczy, chce odwiesić likwidację spółki Camerimage Łódź Center, która ma prawa do projektu centrum festiwalowego wg koncepcji Franka Gehry’ego. Przypomnijmy, przez 10 lat festiwal Camerimage był organizowany właśnie w Łodzi. To tam miało powstać wielkie centrum festiwalowe, które zaprojektował światowej sławy architekt. Później jednak impreza przeniosła się do Bydgoszczy.

Kilka dni temu w Łodzi Żydowicz zadeklarował, że chce powrócić do rozmów z władzami miasta i Skarbem Państwa na temat powstania tego centrum. Chciałby oddać projekt w ręce rządu, by ten wykorzystał go w staraniach o wystawę Expo 2022. Jeśli centrum rzeczywiście w Łodzi powstanie to z czasem festiwal Camerimage mógłby przenieść się z Bydgoszczy właśnie tam.

Czy to możliwe? - Moim obowiązkiem - jako likwidatora spółki Camerimage Łódź Center - było wyjście z taką propozycją - mówi nam Żydowicz. - Żadne decyzje jednak nie zapadły. Przyszłość festiwalu jest sprawą otwartą. Nigdy nie ukrywałem, że tylko stworzenie odpowiedniej infrastruktury może zakotwiczyć Camerimage gdzieś na stałe. W Bydgoszczy na razie jej nie ma. Zdaję sobie sprawę, że może to być odbierane jako pewna dwuznaczność, nie widzę w tym jednak niczego niestosownego, nie gram na dwa fronty, mówię o wszystkim otwarcie.

Sytuację międzynarodowej imprezy miała poprawić budowa czwartego kręgu bydgoskiej Opery Nova, w której festiwal odbywa się od kilku lat. - Mówi się o tym od jesieni zeszłego roku, a nadal żadne wiążące dokumenty nie zostały w tej sprawie podpisane - mówi Żydowicz. - We wrześniu mam się spotkać z prezydentem Rafałem Bruskim, by podpisać umowę na organizację Camerimage w Bydgoszczy na kolejne lata. Liczę, że do tego czasu umowa na budowę kręgu zostanie podpisana. Festiwal może zostać w Bydgoszczy, może też przenieść się gdzie indziej. Dla mnie najważniejsze jest zapewnienie mu dobrej infrastruktury i stabilizacji.
Sprawdziliśmy, na jakim etapie są sprawy związane z budową czwartego kręgu. - Przedstawiliśmy już koncepcję inwestycji, marszałek Całbecki poprosił teraz o przygotowanie planu ekonomicznego funkcjonowania kręgu. Myślę, że wszystko idzie ku dobremu - mówi nam Maciej Figas, dyrektor Opery Nova.

Więcej w poniedziałkowym, bydgoskim wydaniu „Pomorskiej”.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stah

Pan Żydowicz nie może nigdzie zakotwiczyć miejsca, to bardzo znamienne. Jest zdeterminowany i to bardzo dobrze, ale żądać od miast aby to za względu na jego tygodniową imprezę budowały specjalne hale projekcyjne to przesada. Może by tak sam się dołożył do takiej hali ze swoich zysków. Co innego jak ktoś ma już taką halę gotową, albo jeżeli taki kompleks by miał gwarancję działania dłużej niż tylko tydzień w roku. Bądźmy realistami panie Żydowicz.

d
debilu troLUJski
W dniu 16.06.2017 o 12:57, deb*** po UKW napisał:

Naprawdę niewielka strata dla miasta lub wręcz zysk. Wydamy pieniądze na potrzebniejsze rzeczy niż niszowy festiwal na którym co roku brandzlują się we własnym sosie ci sami "artyści". Sztuka polega na tym, że niektórzy ocierają łzy przy obrazach czy muzyce, a inni trzymają twarze w papierowych torebkach. W sztuce maluje się farbami (najlepiej z XVI wieku) lub gra się na skrzypcach (też z XVI wieku), co konfrontuje się z krytyką wszelakich żuli, dla których szuranie gitarami po szarym papierze ściernym jest więcej niż wszystkimi odmianami ich życia.

 

Sam to deb***u wymyśliłeś czy do spóły ze swoim idolem rektorem U-topi M-itomani K-apusiowa A. Tretynem z żałosnego miasteczka nad strugą toruńską ,obrońcą konfidentów, żerującym na uczelniach bydgoskich? .

r
rapid
W dniu 16.06.2017 o 09:35, Lech napisał:

To wygląda na zwykłe naciąganie Bydgoszczy zwykłego kombinatora. Wiadomo, że żadna umowa do września nie zostanie podpisana, bo nie ma projektu i nie będzie do tego czasu, a budowa ma być finansowana z pieniędzy unijnych. Najpierw jednak opera musi złożyć wniosek, którego jeszcze nie zaczęła pisać.Druga kwestia - ten pan z Torunia wyleciał z Łodzi z hukiem razem ze swoim festiwalem i kolegami, więc nie po to Łódź go wyrzucała, żeby go teraz przyjmować i finansować. Zatem - jest skazany na Bydgoszcz, której powinien być dozgonnie wdzięczny, ale na tezie tej wdzięczności nie pokazuje.PS. Nie świadczy o dużej mądrości pana Figasa budowanie obiektu pod festiwal, który dzisiaj jest, a jutro może go nie być. Camerimage, to nie to samo, co BFM i nigdy nie będzie.

Camerimage nie wylecialo z Łodzi tylko samo odeszło ponieważ radni po i sld unicestwili projekt Gehryego za który wczesniej zapłacili 5 milionów złotych. Każdy by odszedł kiedy się nim zaczyna pomiatac. Zydowicz jedynie o czym marzy to o tym, aby jego festiwal odbywał się w wydolnych warunkach i jednocześnie rozumie jak wazna jest wystrzalowa architektura dla tego miejsca. A korzyść jest dla wszystkich, którzy będą utożsamiani z tym budynkiem.
a
asta
W dniu 16.06.2017 o 11:52, mówić prawdę ! napisał:

Kolejna krzywa morda odrywana od państwowego koryta kwiczy ? Tak trzymać ! Chodzi zapewne o tego gościa co mieszka w Toruniu przy ul. Winnica15-17. A jego dzieci przy skutecznym "udziale" ojca pokończyły filmówki i stały się niezwykłymi ekspertami w swoich dziedzinach ? Chłopina sądzi, że jak pokończyły się procesy w Łodzi to może tam wrócić i znów chapać z państwowych dotacji ? Łódź już ciebie nie chce mieszaczu podobnie jak i Bydgoszcz. Z Torunia rodzinnego miasta wyleciałeś pierwszy z tą swoją nędzną imprezką ! Wszyscy się już na tobie poznali.


Ulzylo ci ?!
A teraz przeczytaj co napisales. I pomyśl ile jest w tym podlosci.
d
debil po UKW

Naprawdę niewielka strata dla miasta lub wręcz zysk. Wydamy pieniądze na potrzebniejsze rzeczy niż niszowy festiwal na którym co roku brandzlują się we własnym sosie ci sami "artyści".

Sztuka polega na tym, że niektórzy ocierają łzy przy obrazach czy muzyce, a inni trzymają twarze w papierowych torebkach. W sztuce maluje się farbami (najlepiej z XVI wieku) lub gra się na skrzypcach (też z XVI wieku), co konfrontuje się z krytyką wszelakich żuli, dla których szuranie gitarami po szarym papierze ściernym jest więcej niż wszystkimi odmianami ich życia.

 

c
callebrook
W dniu 16.06.2017 o 12:24, Benek napisał:

Boże, jak bardzo trzeba mieć zryty beret przez prawicowych matołów, żeby wypisywać takie rzeczy i do tego w to wierzyć. Jest jeszcze inne wytłumaczenie. Pisze to malutki człowieczyna, któremu w życiu nic nie wyszło.

Poszukaj trochę w necie lewicowy żulu umysłowy, a sam się przekonasz kim on jest.

B
Benek
W dniu 16.06.2017 o 11:52, mówić prawdę ! napisał:

Kolejna krzywa morda odrywana od państwowego koryta kwiczy ? Tak trzymać ! Chodzi zapewne o tego gościa co mieszka w Toruniu przy ul. Winnica15-17. A jego dzieci przy skutecznym "udziale" ojca pokończyły filmówki i stały się niezwykłymi ekspertami w swoich dziedzinach ? Chłopina sądzi, że jak pokończyły się procesy w Łodzi to może tam wrócić i znów chapać z państwowych dotacji ? Łódź już ciebie nie chce mieszaczu podobnie jak i Bydgoszcz. Z Torunia rodzinnego miasta wyleciałeś pierwszy z tą swoją nędzną imprezką ! Wszyscy się już na tobie poznali.   

Boże, jak bardzo trzeba mieć zryty beret przez prawicowych matołów, żeby wypisywać takie rzeczy i do tego w to wierzyć. Jest jeszcze inne wytłumaczenie. Pisze to malutki człowieczyna, któremu w życiu nic nie wyszło.

G
Gość
czy omamy tow. gospodarza M. Zaleskiego i jego sitwy ,znanego jako pijaczka z zieleńca?
m
mówić prawdę !

Kolejna krzywa morda odrywana od państwowego koryta kwiczy ? Tak trzymać ! Chodzi zapewne o tego gościa co mieszka w Toruniu przy ul. Winnica15-17. A jego dzieci przy skutecznym "udziale" ojca pokończyły filmówki i stały się niezwykłymi ekspertami w swoich dziedzinach ? Chłopina sądzi, że jak pokończyły się procesy w Łodzi to może tam wrócić i znów chapać z państwowych dotacji ? Łódź już ciebie nie chce mieszaczu podobnie jak i Bydgoszcz. Z Torunia rodzinnego miasta wyleciałeś pierwszy z tą swoją nędzną imprezką ! Wszyscy się już na tobie poznali.

 
L
Lech

To wygląda na zwykłe naciąganie Bydgoszczy zwykłego kombinatora. Wiadomo, że żadna umowa do września nie zostanie podpisana, bo nie ma projektu i nie będzie do tego czasu, a budowa ma być finansowana z pieniędzy unijnych. Najpierw jednak opera musi złożyć wniosek, którego jeszcze nie zaczęła pisać.

 

Druga kwestia - ten pan z Torunia wyleciał z Łodzi z hukiem razem ze swoim festiwalem i kolegami, więc nie po to Łódź go wyrzucała, żeby go teraz przyjmować i finansować. Zatem - jest skazany na Bydgoszcz, której powinien być dozgonnie wdzięczny, ale na tezie tej wdzięczności nie pokazuje.

 

PS. Nie świadczy o dużej mądrości pana Figasa budowanie obiektu pod festiwal, który dzisiaj jest, a jutro może go nie być. Camerimage, to nie to samo, co BFM i nigdy nie będzie.

ś
ściema
Nigdzie nie odpłynie, bo żadne miasto go nie chce. Festiwal operatorów mógłby odbywać się w Belinie, Paryżu, czy Nicei, ale nikt tam Camerimage nie chce i nie potrzebuje.

Błaganie Łodzi, żeby przyjęła festiwal z powrotem, to klęska organizatorów. Przypominają Juranda we włosienicy błagającego Krzyżaków o uchylenie furtki. Tyle, że Jurand to postać fikcyjna, a Bydgoszcz to matka dająca realne miliony, choć nie do końca wiadomo dlaczego.
J
Jab n-ty
W dniu 16.06.2017 o 08:44, gość napisał:

I dobrze. Najlepiej niech ucieknie do Torunia. Camerimage traci przez to, że odbywa się na takiej prowincji jak Bydgoszcz, gdzie poza mieszkańcami nikt nie wita. Jeżeli byłoby to w Toruniu to organizatorzy mogliby liczyć na 5 razy tyle odwiedzających co w Bydgoszczy.

 

Jo,jo tak jak te mln iluzorycznych turystów w troLUJku ?

 

tak jest ich tylu,że po pustej SROtówce kaczki mogą sobie swobodnie maszerować? Sra..ą gdzie popadnie jak te pieski ,po których szczęśliwi mieszkańcy tego zapyziałego ,pokrzyżackiego miasteczka nie sprzątają? Żydowicz już był w troLUJku i niech tam wraca wraz z bierutowskim pasożytem umk.

z
zawiedziony

Wielka szkoda ,że toruński prowincjonalny uniwerek pełen ubeków i konfidentów nie chce odpłynąć ,raz na zawsze, odczepić się od Bydgoszczy?

Podobno ma przemyślaną strategię, jak nadal rolować naszą dawną samodzielną AMB,szpitale i UKW ,UTP ?

Jeszcze tym pasożytom toruńskim mało,że pod ich zaborem CM jest najgorsze w kraju ?

Przed 2004 rokiem ,kiedy to tow. Jan Kopcewicz-były rektor toruńskiego uniwerku, podejrzewany obecnie o kłamstwo lustracyjne, zagarnął AMB była 3-cia od końca.

 

g
gość
Toruń ma więcej turystów w miesiac niż Bydgoszcz przez cały rok
g
gość

I dobrze. Najlepiej niech ucieknie do Torunia. Camerimage traci przez to, że odbywa się na takiej prowincji jak Bydgoszcz, gdzie poza mieszkańcami nikt nie wita.

 

Jeżeli byłoby to w Toruniu to organizatorzy mogliby liczyć na 5 razy tyle odwiedzających co w Bydgoszczy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska