MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cenne zwycięstwo Łokietka Brześć Kujawski [raport z 4. ligi]

MG
Łokietek Brześć Kujawski (czarne stroje) dopiero po przerwie zapewnił sobie wygraną w sobotnim meczu ze Spartą Brodnica (3:1).
Łokietek Brześć Kujawski (czarne stroje) dopiero po przerwie zapewnił sobie wygraną w sobotnim meczu ze Spartą Brodnica (3:1). Wojciech Alabrudziński
Ostatnie ligowe mecze w 2016 roku rozegrały zespoły IV ligi kujawsko-pomorskiej. Do najciekawszego spotkania 18. kolejki doszło w Izbicy.

Kujawianka nadal jest u siebie niepokonana. W sezonie 2016/17 przegrała tylko dwa razy, najmniej ze wszystkich ekip 4. ligi kujawsko-pomorskiej. W sobotę wygrała po raz dwunasty. Obszerną relację z meczu można przeczytać w innym miejscu, a tutaj przedstawiamy komentarze.

- W pierwszej połowie meczu nasza gra była bardzo nerwowa i szarpana - powiedział Łukasz Bartczak, trener Ku-jawianki. - Mieliśmy problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych oraz odbiorem piłki w środkowej strefie boiska. W grze defensywnej zdarzały się nam proste błędy, które na szczęście nie kosztowały nas zespół utratą bramki. Początek drugiej połowy rozpoczął się dla nas idealnie. Strzeliliśmy bramkę z rzutu wolnego, co pozwoliło nam kontrolować dalszy przebieg spotkania. Konsekwencją naszej przewagi była druga bramka. Końcowe fragmenty meczu były znów bardzo nerwowe, ponieważ w prostej sytuacji goście zdobyli gola. Spotkanie wygraliśmy dzięki determinacji i zaangażowaniu moich podopiecznych, za co chciałbym im bardzo podziękować

- Rozegraliśmy jedno z lepszych spotkań w rundzie jesiennej. Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale w piłce liczą się bramki. Dobrze wykonane stałe fragmenty gry dały Kujawiance trzy punkty. Mecz stał na niezłym czwartoligowym poziomie. Szkoda, że w pier-wszej połowie idealnej sytuacji, która by mogła ustawić nam mecz nie wykorzystał Filip Sąsała - powiedział Wiesław Borończyk, trener Orląt.

Bardzo cenną wygraną zanotował Łokietek, który zwyciężył Spartę Brodnica. Do przerwy to jednak goście wygrywali po błędzie brześcian

- Po zmianie stron gospodarze zdecydowanie przeważali. Obyło się bez reprymendy, nawet pochwałę dostali chłopcy. Graliśmy pod wiatr, i straciliśmy tylko bramkę po fatalnym zachowaniu po zagraniu z autu. Wiedziałem, że tego meczu nie przegramy - powiedział Bioly Abbott, grający trener Łokietka.

W 54 min. z rzutu karnego podyktowanego po faulu na Dawidzie Marciniaku wyrównał Bartosz Gralewski. Minutę później Abbott zagrał do Gralewskiego, a ten strzelił strzelił drugą bramkę i Łokietek objął prowadzenie. Dla zawodnika Łokietka był to drugi z rzędu dublet w lidze. Na kwadrans przed końcem wynik meczu ustalił po kontrze i ładnym strzałem Radosław Popieliński.

Łokietek Brześć Kujawski - Sparta Brodnica 3:1.

Łokietek dzięki piątej wygranej w sezonie traci już tylko trzy punkty do bezpiecznej strefy w tabeli (spada minium sześć drużyn). Warto dodać, że brześcianie mają jeszcze zaległy mecz z 11. kolejki z Chełminianką. Miał się odbyć w sobotę 3 grudnia, ale znów na prośbę zespołu z Chełmna został przełożony tym razem na wiosnę 2017 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska