Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełminianka przegrała z Gromem Osie, spadek stał się faktem

(slaw)
Bramkarz Chełminianki Przemysław Mueller meczu z Gromem nie zaliczy do udanych
Bramkarz Chełminianki Przemysław Mueller meczu z Gromem nie zaliczy do udanych Sławomir Wojciechowski/archiwum
W meczu "o życie" Chełminianka Chełmno uległa Gromowi Osie 2:4. Ten wynik oznacza degradację chełmnian.

Chełminianka - Grom osie 2:4 (2:2)
Bramki: Piotr Gross 2 (2, 43) oraz Przemysław Mueller (4 - sam.), Dawid Paczkowski (44), Arkadiusz Piskorski (49), Dariusz Wolski (75 - karny).
CHEŁMINIANKA: Mueller - Pawski, Baranowski, Ziemlewski (70. Kwella), Śmigielski, Kaczkowski, Sz. Marks, Ginter, Piasecki (70. Sułkowski) - Ernest, Gross.
GROM: Gwizdała - Warchoł, Łytkowski, Paczkowski, Walda - Grudziński (70. Kucenko), Wolski, Środa, Waśkowski - Kolmajer (46. Karpus), Piskorski (90. Orłowski).

Chełmnianie musieli ten mecz wygrać, by przedłużyć swoje szanse na pozostanie w IV lidze. Początek był dla nich znakomity. Już w 2. min. Piotr Gross trafił do siatki rywali. Jednak 120 sekund później był już remis, a piłkę po dośrodkowaniu Adama Kolmajera do własnej bramki wrzucił niefortunnie Przemysław Mueller. Miejscowi nie załamali się. W 36. min. błędu Dawida Gwizdały nie wykorzystał Ernest nie trafiając do pustej bramki. Siedem minut później lepiej od kolegi zachował się Gross i było 2:1 dla chełmnian. Grom odpowiedział szybko, a skuteczną dobitką po rzucie wolnym popisał się Dawid Paczkowski.

- W szatni mówiłem chłopakom, że mają jak najczęściej strzelać z dystansu - mówi trener Chełminianki Tomasz Guzek. - Bo bramkarz Gromu wypluwa piłki. Niestety, chyba nerwy sprawiły, że tego nie realizowali. Na dodatek szybko straciliśmy trzeciego gola po nieudanym "spalonym“. A na koniec był karny za rękę oraz czerwona kartka za drugą żółtą dla Mateusza Gintera.

Lepiej po przerwie

Osianie po przerwie mieli jeszcze kilka klarownych okazji, ale nie wykorzystali ich Arkadiusz Piskorski (2), Igor Kucenku i Dariusz Wolski.
- W 1. połowie graliśmy słabo - uważa trener osian Włodzimierz Korecki. - Popełnialiśmy sporo błędów. Po przerwie było trochę lepiej i dało to nam pierwsze zwycięstwo z Chełminianką w IV lidze w historii.

Na dziś Chełminianka nie uniknie spadku do V ligi. Jednak zostanie on potwierdzony dopiero po przyznaniu przez PZPN licencji na grę w I, II i III lidze. W mediach jest głośno o problemach organizacyjnych Ruchu Radzionków i Czarnych Żagań. Jeśli, któryś z tych zespołów nie otrzyma licencji, to będzie oznaczać mniejszą ilość spadków w niższych ligach. Dlatego do końca warto grać o jak najwyższe miejsce, bo może się okazać, że spadkowiczów będzie mniej niż sześciu.
Czwartoligowcy sezon zakończą w Boże Ciało. Chełminianka wybiera się do Warlubia, gdzie zmierzy się ze Startem. Z kolei Grom podejmie Krajnę Sępólno Krajeńskie. Oba mecze o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska