Chojnice - Czersk - Brusy. Orliki oddane

Dzieci oraz młodzież mają teraz szansę gry na wymarzonych od małego boiskach - z równiutką sztuczną trawą, bez kęp, dziur, wody, a dodatkowo przy sztucznym oświetleniu. Grę w takich warunkach dają otwarte w piątek trzy kolejne w naszym regionie kompleksy boisk sportowych zbudowane w ramach rządowego programu "Moje boisko - Orlik 2012".

W piątek, jedno po drugim, boiska otwierano w Chojnicach, Brusach i Czersku. Wszystkie powstały na obiektach sportowych - Kolejarza, Borowiaka i Tęczy.

W Chojnicach przy Lichnowskiej
Chojnicki "Orlik" powstał na obiektach klubu Kolejarz. - To jest kompleks dla naszych najmłodszych mieszkańców - mówił burmistrz Arseniusz Finster, który wstęgę przecinał... w dresach, bo już chwilę później sam grał w meczu samorządowców i straży miejskiej przeciwko chojnickim dziennikarzom, w składzie których grali też zawodnicy ze Środowiskowego Domu Samopomocy. Burmistrz gola nie strzelił, ale mecz zakończył się remisem 2:2. Bramki zdobywali Łukasz Prill dla samorządowców oraz Aleksander Knitter i Michał Rytlewski (Czas Chojnic) dla dziennikarzy. Wcześniej między sobą grali uczniowie z SP nr 3.

Starosta Stanisław Skaja pogratulował miastu boisk i przyznał, że na Orliku wybudowanym przez powiat chojnicki przy ulicy Kościerskiej życie trwa do późnych godzin i boisko jest wykorzystywane przez młodzież. Wójt Zbigniew Szczepański nie zdecydował się jeszcze na budowę boisk w gminie, ale chyba powoli dojrzewa do tej decyzji. Proponujemy, by powstały one w Charzykowach, bo tam można razem w jeziorem, halą sportową i dużym boiskiem zmontować niezły kompleks dla drużyn piłkarskich, które mogą przyjeżdżać na obozy sportowe i zostawiać tu pieniądze.

Pierwszy Czersk
W Czersku i Brusach samorządowcy boiska otwierali razem z wojewodą. - Ale nam niezły prezent zrobiliście na święta - mówił podczas otwarcia w Czersku kierownik Ośrodka Kultury Krzysztof Gradowski. Burmistrz Marek Jankowski przypomniał, że to Czersk jako jeden z pierwszych zdecydował się na budowę boisk. Potwierdził to wojewoda Roman Zaborowski, który podkreślił, że w województwie pomorskim jest już prawie czterdzieści takich kompleksów. W kosza pograli uczniowie z Czerska, były też występy - taniec i śpiew. Na koniec w piłkę zagrali młodzi piłkarze z Borowiaka z roczników 1997 i młodsi pod opieką Jarosława Schumachera.

Perełka z Brus
Burmistrz Brus Witold Ossowski mówił, że "Orlik" to teraz największa perełka miasta i gminy. - To dla nas niezwykłe wydarzenie. To nasza perełka, nasz najcenniejszy skarb - mówił.

Co prawda dodał, że zostało jeszcze troszkę niedoróbek i ostatnich prac, ale piłkę kopać już można. Z wielką przyjemnością zrobili to po otwarciu juniorzy Tęczy Brusy. Bruszanie zbudowali nieco większy wymiarowo kompleks. - Tu młodzież może wyładować swoją energię, uprawiając do późna sport - dodał burmistrz.

Sprawdziliśmy, że województwa pomorskie i kujawsko-pomorskie do tej pory oddały najwięcej takich boisk. A samorządowcy już planują kolejne... Brawo!