Tegoroczna uroczystość miała nieco inny przebieg – tym razem bez mszy św. Nabożeństwo było odprawione przez biskupa Okroja w kościele przy ul. Rzepakowej o godz. 17. Ale podobnie jak w poprzednich latach, zebrały się liczne delegacje, by złożyć kwiaty pod pomnikiem ofiar hitlerowskiego terroru. Co istotne, zjawili się potomkowie pomordowanych, którzy przechowują pamięć o zdarzeniach sprzed ośmiu dekad dla kolejnych pokoleń. Wśród gości po raz pierwszy byli także obecni reprezentanci Polskiej Akademii Nauk a także dr Dawid Kobiałka, który od kilku miesięcy z grupą chojniczan prowadzi tam badania archeologiczne.
- Czekamy na oficjalną decyzję ze strony IPN, nieoficjalnie już wiemy, że będziemy kontynuować nasze badania już wspólnie – poinformował nas kierownik badań.
Przypomnijmy, że w sierpniu br udało się odnaleźć zbiorową mogiłę z ostatniej zbiorowej egzekucji. Niemcy dokonali tam mordu na początku 1945 roku na więźniach z Bydgoszczy. Wcześniej zlokalizowano pozostałości po egzekucjach z początku II wojny światowej.
