https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka na 102

Tekst i fot. Aleksander Knitter
Elżbieta Chełmowska zapala świeczki na torcie.  Za chwilę jubilatka wszystkie zdmuchnie. W tle  opiekująca się Bronisławą Wiśniewską wnuczka  Bernadeta Jurczenko i pozostała rodzina oraz  zaproszeni goście.
Elżbieta Chełmowska zapala świeczki na torcie. Za chwilę jubilatka wszystkie zdmuchnie. W tle opiekująca się Bronisławą Wiśniewską wnuczka Bernadeta Jurczenko i pozostała rodzina oraz zaproszeni goście.
Po raz trzeci BRONISŁAWA WIŚNIEWSKA zdmuchiwała trzy świeczki na torcie. Tym razem ułożyły się w liczbę 102, bo tyle lat cieszy się życiem najstarsza chojniczanka.

     Dwieście lat
     
Choć najstarszy chojniczanin miał 106 lat, to nikt z rodziny ani gości nie wątpi, że pani Bronisława może ten rekord - posługując się sportowym żargonem - pobić.
     Życzeniom od rodziny oraz samorządowców nie było końca. Wszyscy życzyli jubilatce dwustu lat życia. Na uroczystości do domu przybyli wiceburmistrz Józef Pokrzywnicki oraz reprezentujący USC Robert Wajlonis.
     Pobite kieliszki
     
Podczas pamiątkowych zdjęć zbiły się dwa kieliszki od szampana. Nikt nie robił tragedii, bo to "na szczęście".
     Jubilatka, mimo problemów zdrowotnych, była uśmiechnięta i zadowolona. - To już ponad sto lat - śmiała się. - Dbamy o babcię, mamy niestety problemy z ogrzewaniem w naszym bloku, ogrzewamy grzejnikiem - mówiła wnuczka Bernadeta Jurczenko.
     Jubilatka mieszka z wnuczką. Mąż oraz córka, niestety, nie doczekali już tej uroczystości. Państwo Wiśniewscy mieli jedną córkę, doczekali się pięciorga wnuków, 10. prawnuków i 7. praprawnuków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska