Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka po meczu z Zagłębiem

(olo)
fot. Aleksander Knitter
- Cukier jest po 6 zł, szynka po 34 zł, benzyna po 5,45. Zwycięstwo nad Zagłębiem Sosnowiec bezcenne - tak skomentował sobotni mecz trener Chojniczanki Grzegorz Kapica.

- To będzie trudne spotkanie, nie zabraknie walki z obu stron. Wygramy 1:0 po bramce Marka Kowala, który ma Zagłębiu coś do udowodnienia - tak kilka dni przed meczem powiedział "Pomorskiej" dyrektor sportowy Chojniczanki Dawid Frąckowiak. I niczym jasnowidz z Człuchowa przewidział nie tylko to, co będzie działo się na boisku, ale również wynik meczu i strzelca!

Zagłębie Sosnowiec przyjechało do Chojnic po 40 latach, gdy przegrało tu niespodziewanie w 1971 roku w Pucharze Polski. Zagłębie walczyło wtedy w I lidze, a Chojniczanka grała cztery klasy niżej. Rewanż gościom się nie udał.

- Było to twarde, wyrównane spotkanie, z sytuacjami z jednej i drugiej strony. I takie spotkania mnie interesują. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z wygranej. Gratuluję chłopakom, że się sprężyli po tych dwóch remisach. Jesteśmy nadal w grze i teraz już myślimy o meczu z Polonią - podsumował Kapica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska