Zdaniem Czytelniczki z Lipna a także wielu innych kontaktujących się z nami w tej sprawie osób, przedłuża się niepewna sytuacja wokół staży. - Wszyscy mówią, że w tym roku będzie ich rekordowo mniej, że nie ma pieniędzy - mówi pani Agnieszka, która rok temu skończyła jedną z włocławskich uczelni i do tej pory nie ma pracy. Staż jest dla niej jedyną szansą na aktywność. Na rynku zawodowym i zarobienie jakiś pieniędzy. - Ludzie, tak jak ja, liczący na staż, chcieliby mieć pewność że się "załapią" - dodaje pani Agnieszka. - Jeśli trzeba, będziemy codziennie przychodzić do Powiatowego Urzędu Pracy!
Informujemy wszystkich rzetelnie
- Informujemy wszystkich rzetelnie, że posiedzenie Powiatowej Rady Zatrudnienia odbędzie się w najbliższy piątek - mówi Mieczysław Rojek, szef lipnowskiego PUP. - Rozumiem, że staże są tak ważne dla wielu osób i dowiadują się o nie. Zapewniam, że będziemy walczyć o to, aby przyznano na ten cel jak najwięcej pieniędzy
Mniej pieniędzy
Wiadomo, że pieniędzy na aktywizację bezrobotnych będzie z budżetu państwa coraz mniej. W porównaniu z rekordowym pod względem staży ubiegłym rokiem ten bieżący będzie dużo gorszy.
W 2010 r. za pośrednictwem lipnowskiego PUP staż odbyło aż 1700 osób. Na dodatek większość stażowych spraw po dopinana była już styczniu. Teraz mamy marzec i... morze niewiadomych, co bezrobotnym spędza sen z powiek. Dla wielu z nich staż to być albo nie być na rynku pracy.