Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wspólnego ma bydgoska prokuratura, spece od cyberprzestępczości i sąd w Kalifornii? Zatrzymano hakerów

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Śledczy z Bydgoszczy, którzy uczestniczą w postępowaniu o zasięgu międzynarodowym, doprowadzili do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o wytwarzanie i sprzedawanie programów do ataków hakerskich
Śledczy z Bydgoszczy, którzy uczestniczą w postępowaniu o zasięgu międzynarodowym, doprowadzili do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o wytwarzanie i sprzedawanie programów do ataków hakerskich Marek Zakrzewski/Polskapress
Mateusz B. i Damian Sz. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy bydgoskiego Wydziału Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia. Sprawa dotyczy produkowania i sprzedaży programów do przeprowadzania ataków hakerskich.

- Jak ustalono w toku postępowania, sprawcy oferowali zainteresowanym nabywcom nielegalną usługę w latach 2016-2023 - mówi prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

To Cię może też zainteresować

Działania bydgoskich śledczych i specjalistów z Wydziału Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości są częścią międzynarodowego postępowania. W ramach międzynarodowej operacji „Power Off” witryna, którą mieli administrować Mateusz B. i Damian Sz., została zablokowana, a następnie - na podstawie postanowienia amerykańskiego Sądu Okręgowego Centralnego Okręgu Kalifornii - w związku z nielegalnymi usługami DDoS - zamknięta. Przy czym zatrzymani to mieszkańcy miejscowości na południu Polski, a w postępowaniu uzyskano dane z serwera sprawców znajdującego się w Szwajcarii.

Mieli wykonać zlecenia za 400 tys. dolarów?

- Ustalono, m.in. ponad 35 tysięcy kont wraz z nazwą i adresem email administratora, użytkownika, ponad 76 tys. zapisów logowań i ponad 320 tys. unikalnych adresów IP zaatakowanych serwerów wraz z nazwą użytkownika, który zainicjował atak - wylicza prokurator Adamska-Okońska.

Ujawniono także ponad 11 tys. zapisów dotyczących wykupionych planów ataku wraz z adresem email kupującego usługę, na łączną sumę około 400 tys. dolarów.

Działalność hakerów miała polegać na oferowaniu w internecie, w zamian za płatności w kryptowalutach, specjalnych urządzeń i programów wykorzystywanych do przeprowadzania ataków na sieci informatyczne. Metoda ataków została określona jako DDoS, czyli rozproszona odmowa dostępu. W dużym uproszczeniu polega ona, m.in. na zasypywaniu kanałów łączności, np. skrzynek mailowych olbrzymimi ilościami spamu.

Zarzutów może być więcej

Przed zatrzymaniem obu mężczyzn policjanci przeszukali dziesięć różnych miejsc. Oględziny zawartości komputera jednego z podejrzanych doprowadziły do ujawnienia i zabezpieczenia kolejnych dowody prowadzenia i administrowania przestępczą domeną. Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 269b par. 1 kodeksu karnego, zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności.

- Po wykonaniu z nimi czynności procesowych prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, a także dozoru policji połączonego m.in. z zakazem zarządzania kwestionowaną domeną i jej modyfikacjami, a także prowadzenia opisanej wyżej działalności - informuje prokuratura.

Zabezpieczono sprzęt elektroniczny, w tym 15 twardych dysków, kilkanaście komputerów, 10 telefonów, elektroniczne nośniki pamięci oraz trzy karty SIM, a także kryptowalutę i pieniądze w łącznej kwocie niemal 260 000 zł. Sprawa ma charakter rozwojowy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska