W PLS 1. Lidze rozegrano 21. kolejkę spotkań. Do ostatecznych rozstrzygnięć w sezonie zasadniczym zostało jeszcze dziewięć rund, a każda jest niezwykle ważne dla CUK Aniołów. Torunianie muszą punktować, by uciec ze strefy spadkowej.
W sobotę zadanie wydawało się proste - CUK Anioły mierzyły się z SMS PZPS Spała. Rywale w tabeli byli za toruńskim zespołem, a faworytami tego starcia byli gospodarze.
Z tej roli wywiązali się bardzo dobrze, zamykając spotkanie w trzech setach. W pierwszym secie początek był jeszcze wyrównany, goście mieli naprawdę dobre moment, ale torunianie odskoczyli, m.in. dzięki dobrej zagrywce.
Podobny przebieg, choć pod większą kontrolą gospodarzy, miały kolejne dwie partie - rywale kroku Aniołom dotrzymywali tylko w pierwszej części.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Łukasz Kalinowski.
- Arcyważne trzy punkty zostają w Toruniu! Dziękujemy, że byliście dziś z nami, był ogień na trybunach! - podsumował toruński klub.
CUK ANIOŁY TORUŃ - SMS PZPS SPAŁA 3:0
Sety: 25:22, 25:21, 25:20
Anioły: Borris 5, Kalinowski 13, Sternik 3, Skadorwa 11, Stolc 10, Brzóstowicz 4, Podbrączyński (libero), Detmer (libero), Grzona 4, Walawender, Surgut, Dorosz 1, ,
SMS: Lenik 8, Trawka 9, Drąg, Olejniczak 4, Kiedos 10, Kukie 2, Kotela (libero), Nowik, Korona, Drąg, Momot, Głowa 1, Przybyłkowicz 1, Kiciński 2
Przed toruńską drużyną kolejne, już większe, wyzwania. Najpierw zaległy mecz z REA BAS Białystok (07.02), a potem rywalami CUK Aniołów będą kolejno: Czarni (09.02), BBTS Bielsko-Biała (15.02), Olimpia Sulęcin (20.02), BKS Visła Proline Bydgoszcz (01.03), ChKS Chełm (08.03), Avia Świdnik (15.03), Mickiewicz (22.03), Lechia Tomaszów Mazowiecki (29.03) i Astra (05.04).
