https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy pierwsze drive-thru w Sępólnie Krajeńskim będzie działać dłużej?

Sandra Szymańska
Możliwe, że drive-thru w Sępólnie będzie działać dłużej. Decyzja jeszcze nie zapadła
Możliwe, że drive-thru w Sępólnie będzie działać dłużej. Decyzja jeszcze nie zapadła Nadesłane
W poniedziałek, 9 listopada, zapadnie decyzja, czy drive-thru, które od tygodnia działa w Sępólnie, będzie funkcjonować dłużej, z możliwością wykonywania testów komercyjnych. - Zrobimy wszystko, by te godziny poboru wymazów wydłużyć – mówił podczas konferencji prasowej starosta Jarosław Tadych.

Pierwszy w Sępólnie mobilny punkt poboru wymazów w kierunku koronawirusa ruszył 28 października. Działa codziennie w godz. 15-17. Testy można wykonywać tylko ze skierowaniem od lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Już pierwszego dnia funkcjonowania było widać, że dwie godziny pobieranie próbek to za mało. Samorządy starają się o wydłużenie godzin przyjmowania. Na czwartkowym (5 listopada) konwencie powiatu miała zapaść decyzja, czy tak się stanie. Ostatecznie decyzji nie podjęto i przełożono ją na poniedziałek. - Robimy wszystko, by ten czas wydłużyć do czterech lub choćby trzech godzin – mówił podczas konferencji prasowej starosta Jarosław Tadych.

W ciągu tych 10 dni lekarze wydali 277 skierowań. W punkcie pobrano 144 wymazy. To oznacza, że połowie pacjentów nie udaje się zrobić wymaz w punkcie. Początkowo przez dwie godziny personel pobierał kilkanaście próbek, teraz jest 20 dziennie.

Rejestracja w drive-thru w Sępónie. Nie można się dodzwonić

Problem dalej tkwi w rejestrowaniu się. Pierwotnie godziny rejestracji pokrywały się z godzinami pobierania wymazów. Po zmianach przesunięto je między godziną 11 a 12. To nie rozwiązało sprawy w 100 procentach.

- Dochodzą do mnie informacje, że nie można się dodzwonić. To prawda. Tak się dzieje, gdy rejestracja na dany dzień jest już kompletna. Nie można rejestrować się z wyprzedzeniem na następne dni, ponieważ to mija się z celem – argumentuje starosta.

W pewnym stopniu udało się rozwiązać problem z kadrą. Przypomnijmy, że dotąd były to dwie osoby ze Szpitala Powiatowego w Więcborku, który zajmuje się obsługą poboru. Apel o zgłaszanie się osób chętnych do pomocy, pomógł. - Zgłaszają się chętne pielęgniarki i ratownicy. Dodatkowo dostaliśmy wsparcie od wojewody, który oddelegował jednego żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej. Kieruje ruchem i dba o bezpieczeństwo. Jednak także i te osoby mogą w każdej chwili zachorować bądź trafić na kwarantannę – podkreśla Tadych.

Funkcjonowanie drive-thru opłaca Narodowy Fundusz Zdrowia. W kosztach partycypują wszystkie samorządy tworzące powiat sępoleński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska