https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy sąd zwróci akta do prokuratury?

(ale)
Sąd decyzję podejmie dzisiaj o godz. 13.
Sąd decyzję podejmie dzisiaj o godz. 13. Adam Lewandowski
Byli prezesi nakielskich "Wodociągów" zostali oskarżeni w roku 2004. W 2005 sąd zwrócił akt oskarżenia prokuraturze celem uzupełnienia. Został uzupełniony i wczoraj w Sądzie Rejonowym w Nakle miał się rozpocząć proces. Ale obrońcy wnoszą, by akta znowu wróciły do prokuratury. Z przyczyn formalnych.

Bronisław M. i Mirosław P. zostali oskarżeni o spowodowanie milionowych strat przy budowie stacji uzdatniania wody. Zostali też pozwani do sądu z powództwa cywilnego. Nowe władze Komunalnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zarzucały im, że antydatując umowę z wykonawcą narazili firmę na olbrzymie straty. Sąd cywilny ich uniewinnił.

Rozstrzygnięcie sprawy cywilnej ma związek z wytoczoną im sprawą karną. Wczoraj jednak na rozpoczynającym się procesie obrońcy oskarżonych wnieśli o zwrócenie akt prokuraturze. Zdaniem adwokatów - w trakcie śledztwa naruszone zostało żelazne prawo oskarżonych do obrony. Rzecz w tym, że opinia biegłego nosi datę 28.07.2005, dwa dni później zamknięte zostało śledztwo. I obrońcy oraz oskarżeni nie zostali z tą opinią zaznajomieni. Nie został też zachowany termin do złożenia wniosków dowodowych.

Prokurator wnosił o oddalenie wniosków obrony i rozpoczęcie procesu. Sąd, któremu przewodniczy sędzia Justyna Mazurek po naradzie zdecydował, że decyzję, ze względu na zawiłość sprawy, podejmie 12 września o godz. 13. A więc dopiero dzisiaj. **

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska