Pracownicy Promocji Regionu Chojnickiego oraz Czesław Ropela ze Stowarzyszenia Partnerstwa Miast zawieźli do Korsunia Szewczenkowskiego na Ukrainie pomoc, o którą prosili gospodarze partnerskiego miasta i powiatu.
Wśród artykułów, o które prosili ukraińscy partnerzy, były: karimaty, śpiwory, bielizna, dresy, pościele, materiały opatrunkowe i medyczne, środki higieniczne pasty do zębów i szczoteczki oraz zupy, konserwy, kawa i herbata. Część tych artykułów została kupiona za środki przekazane przez miasto Chojnice oraz powiat chojnicki. Pozostałe materiały pochodziły od darczyńców. Były to przede wszystkim firmy: Kaufland, Carrefour, Łucja i Krzysztof Resler, Drogeria Aster - Jerzy Guentzel, Kazimierz Ginter, Bronisław Gwiździel. Bardzo duże wsparcie okazali państwo Monika i Reinhold Wietkamp wraz z swoimi przyjaciółmi z partnerskiego miast Emsdetten.
Przeczytaj również: Korsuń Szewczenkowski na Ukrainie woła o pomoc. Chojniczanie pomogą partnerskiemu miastu
Transport zapewniła firma Elita Marleny i Tomasza Szatkowskich. Wsparli tę akcję również mieszkańcy miasta i powiatu. Zarówno władze, jak też mieszkańcy miasta i powiatu korsuńskiego są wdzięczne za tak szybką i wielką pomoc. Potrzeby są dużo większe, ale ta akcja dała im również ogromne wsparcie psychiczne. Czy będzie repeta?
- To jest duże przedsięwzięcie - odpowiada Roman Guzelak, szef Promocji. - Ale nie jest tak, że już powiedzieliśmy sobie, że zrobiliśmy swoje. Przyjaciół przecież poznaje się w biedzie.
Jak dodaje, prowadzone są rozmowy z jedną z firm, która ma swoje przedstawicielstwo na Ukrainie, by skorzystać z tych możliwości transportowych.