ZA - dr Tomasz Latos, lekarz, poseł PiS
Należało się spodziewać, że za "Deklaracją wiary lekarzy" pójdą inne zawody. Dyskusję o podobnej zaczęli nauczyciele. Ma to sens w świeckiej szkole?
Tak, wiem, że do dyskusji włączyła się wczoraj nawet pani minister edukacji Kluzik-Rostkowska, ale tylko po to, aby błysnąć...
Powiedziała tylko, że polska szkoła powinna być neutralna światopoglądowo.
Moim zdaniem to wykorzystanie w sezonie ogórkowym czasu, by zaistnieć, stąd tak ochoczo minister tę sprawę komentuje. Ja natomiast nie widzę nic nieprawidłowego w tym, że ktoś naucza zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Przecież cała kultura europejska wywodzi się z chrześcijaństwa.
Ale także z kultury greckiej i rzymskiej...
Zgoda, lecz dyskusja na ten temat jest niepotrzebna. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by lekcje chemii lub matematyki były wykładane z pozycji chrześcijańskich.
A historia czy język polski? Problem wojen religijnych, inkwizycji czy lektura dzieł ateisty Gombrowicza?
Odpowiedź jest bardzo prosta - należy mówić prawdę, niezależnie od poglądów. Dość mieliśmy przemilczania historii w czasach komunistycznych. Należy uczyć i pokazywać literaturę dobrą, klasykę.
Kto będzie o tym decydował, skoro szkoły są świeckie? Katoliccy nauczyciele?
Niech pan nie popada w absurd. Dyskusja na ten temat jest bezpodstawna. Czy pan uważa, że wkrótce deklarację wiary podpiszą inżynierowie? Chciałbym, aby w szkołach uczyli mądrzy, dobrzy nauczyciele.
Przeczytaj również: Sumienie staje ponad porządkiem prawnym
PRZECIW - Tomasz Lenz, poseł PO
Po lekarzach teraz część nauczycieli chciałaby postawić prawo Boskie ponad stanowione . Czy Kościół sięga po tzw. "inżynierię dusz ludzkich"?
O ile wiem nie jest to pomysł Kościoła. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo wyznawać taką wiarę, jaką wybierze. Ale musimy pamiętać o tym, że w Polsce są chrześcijanie, świadkowie Jehowy lub osoby niewierzące. A wyznawane przez nas zasady religijne są dla nas i nie możemy w żaden sposób w życiu publicznym narzucać poglądów i religii innym ludziom.
Rozumiem podpisywanie deklaracji w szkołach katolickich, ale w państwowych?
Pani minister Kluzik-Rostkowska wyraziła się jasno: jeżeli nauczyciel podpisze taką deklarację i będzie uczyć zgodnie z jej zapisami, to powinien liczyć się z reakcją władz oświatowych. W konstytucji zapisana jest świeckość państwa, a zatem także jego instytucji. I to byłaby podstawa do interwencji władz oświatowych.
Najłatwiej będą mieli nauczyciele przedmiotów ścisłych, a co z humanistami?
Historycy doskonale wiedzą, że wszystkie religie miały białe i czarne barwy. Natomiast najważniejsze w tej sytuacji jest to, że szkoła nie może indoktrynować, tylko przedstawiać jak najwięcej faktów i stanowisk. A młody człowiek ma na tej podstawie wyciągnąć własne wnioski. Moim zdaniem nie możemy tu mówić o fundamentalizmie katolickim tylko o grze politycznej. To element dzielenia społeczeństwa pod kątem wyborów samorządowych i parlamentarnych. To walka o władzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]