Dług szpitala w Grudziądzu na koniec 2022 roku sięgnął ponad 508 mln zł! Dyrektor Kornet: "Cierpliwość naszych wierzycieli kończy się"

Sytuacja finansowa szpitala w Grudziądzu wciąż jest ciężka. Lecznica boryka się z ponad półmiliardowym długiem. Pod koniec ubiegłego roku wprowadzono program naprawczy mający na celu m.in. oszczędności w różnych obszarach oraz pozyskanie pożyczki w wysokości 400 mln zł z Banku Gospodarstwa Krajowego by móc dokonać restrukturyzacji zadłużenia.

Podczas sesji kolejny raz o pożyczkę z BGK dopytywał radny Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Smolarek: - Na jakim etapie jest procedowanie? Wiemy, że BGK udziela pożyczek sięgających od 70 mln zł nawet do 1 mld zł. Podczas ostatniej rady społecznej szpitala gdy dopytywałem o tę sprawę, dyrektor Hoppe odpowiedział że BGK czeka na to co zrobi rząd, a ściślej kiedy wprowadzi szeroko rozumianą reformę szpitalnictwa i wtedy możemy wrócić do tzw. gry.

Jak informuje Marek Kornet, dyrektor ekonomiczny szpitala w Grudziądzu, 28 listopada ub. roku został złożony oficjalny wniosek kredytowy do BGK. - Na chwilę obecną otrzymaliśmy z banku odpowiedź, że nasz wniosek nie będzie procedowany - kwituje Marek Kornet. Ale pozostawia też nadzieję: - Niemniej nie jest to już sprawa zamknięta. Nawiązaliśmy kontakt poprzez minister Annę Gembicką z centralą banku i czekamy na odzew.

Dyrektor Kornet podkreśla, że szpitalowi zależy bardzo na tym, aby pozyskać pożyczkę. - Co prawda od kilku miesięcy zobowiązania wymagalne nie przyrastają, utrzymują się mniej więcej na tym samym poziomie jednak cierpliwość naszych wierzycieli się kończy i mamy coraz więcej sygnałów o kierowaniu spraw na drogę sądową bądź komorniczą - wyjaśnia Marek Kornet. I rozwiewa wątpliwości: - Nie możemy podpisywać ugód z firmami bo nie mamy takiej mocy żeby w ciągu pół roku czy maksymalnie roku spłacić całe zobowiązanie wymagalne. Jest to po prostu niemożliwe. Bez posiłkowania się finansowaniem zewnętrznym możemy mieć problem pomimo tego, że tych zobowiązań nam nie przyrasta, ale będą one bardziej "gorące" jeśli chodzi o spłatę.

Poniżej prezentujemy jak wyglądają finanse szpitala na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy 2022 roku (przyp. red. nowszych danych za bieżący rok, szpital dotąd nie zaprezentował).
Wrzesień 2022:

• zobowiązania ogółem: ponad 497,4 mln zł
• zobowiązania bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych: ponad 437 mln zł w tym

:

1. kredyty i pożyczki: ponad 322,5 mln zł
2. zobowiązania wymagalne: ponad 50,5 mln zł

Październik 2022:

• zobowiązania ogółem: ponad 502, 3 mln zł
• zobowiązania bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych: ponad 439,6 mln zł w tym:

1. kredyty i pożyczki: ponad 321, 1 mln zł
2. zobowiązania wymagalne: ponad 60, 2 mln zł

Listopad 2022

• zobowiązania ogółem: ponad 506, 6 mln zł
• zobowiązania bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych: ponad 444, 4 mln zł w tym

:

1. kredyty i pożyczki: 323, 7 mln zł
2. zobowiązania wymagalne: ponad 56,6 mln zł

Grudzień 2022:

• zobowiązania ogółem: ponad 508,7 mln zł
• zobowiązania bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych: ponad 440 mln zł w tym

:

1. kredyty i pożyczki: ponad 321, 3 mln zł
2. zobowiązania wymagalne: ponad 53 mln zł

W związku z ciężką sytuacją ekonomiczną, również wszelkie inwestycje są uwarunkowane pozyskaniem środków zewnętrznych. O zakres obecnych i przyszłych inwestycji podczas sesji 22 lutego pytała radna PiS-u, Marzena Makowska. - Na ukończeniu są prace remontowe chirurgii dziecięcej. Na ten cel pozyskaliśmy dofinansowanie od wojewody w wysokości 3,4 mln zł - zaznacza dyrektor Kornet.

Ponadto z informacji dyrektora Korneta wynika, że szpital przygotowuje się do złożenia wniosku na zakup sprzętu, ale też na prace modernizacyjne obejmujące Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wniosek ma opiewać na dotację w wysokości 15 mln zł. Oprócz tego lecznica złożyła wniosek na prace remontowe i sprzęt na psychiatrię. Wiadomo już, że na roboty budowalne został odrzucony, natomiast zyskał poparcie na kwotę ok. 900 tys. zł jeśli chodzi o zakupy sprzętowe. - Czeka nas też gruntowne "sprzątanie" po COVIDZIE - zauważa dyrektor Marek Kornet. - Póki co jednak nie ma środków... Żadnej inwestycji nie możemy przeprowadzić bez wsparcia zewnętrznego, gdyż z własnych środków nie ma takich możliwości.