- Mam wrażenie, że ul. Zakątek jest absolutnie zapomniana przez jakiekolwiek instytucje i służby. Zupełnie nie mogę zrozumieć dlaczego mieszkańcy innych ulic Torunia mają nową nawierzchnię natychmiast (np. Strehla – ślepa ulica więc nie sądzę by była strategiczna, Królewny Snieżki w Kaszczorku – bez zabudowań, itd), zaś mieszkańcy ulicy Zakątek muszą czekać na nawierzchnię kilkadziesiąt lat - mówi pan Marek, który na ul. Zakątek mieszka już ponad 30 lat.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Pan Marek, który napisał do naszej redakcji, wraz z innymi mieszkańcami rozpoczął starania o nawierzchnię ulicy już w 2010 roku. Jak dotąd jednak bez żadnego rezultatu.
Co prawda w 2016 roku ogłoszono cztery przetargi, aby wyłonić wykonawcę, który zajmie się przygotowaniem dokumentacji dla ul. Zakątek. - Nie udało się wyłonić wykonawcy. W trzech postępowaniach kwoty zaproponowane przez potencjalnych wykonawców, przekraczały środki zarezerwowane w budżecie. W ostatnim - czwartym - postępowaniu nie wpłynęła żadna oferta - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD w Toruniu.
Jak przekazuje nasz Czytelnik, MZD i mieszkańcy ul. Zakątek zwrócili się w ubiegłym roku do prezydenta Michała Zaleskiego o przeznaczenie dodatkowych środków rezerwowych na ten cel, ale decyzja była odmowna.
- Sądzę, iż w skali całego budżetu miasta, budowa nawierzchni ulicy o długości kilkuset metrów, jest zaledwie promilem, a znacząco wpłynie na komfort i bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego ul. Zakątek - komentuje sprawę pan Marek.
Zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, jakie są plany na najbliższy czas w kwestii ul. Zakątek. - W tej chwili przygotowujemy kolejny przetarg na opracowanie dokumentacji. Przetarg zostanie ogłoszony w pierwszym kwartale tego roku - mówi rzecznik MZD.
Pogoda na dzień (31.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news