Drugi rok z rzędu bydgoszczanie są bezkonkurencyjni na rynku transferowym. Co prawda teraz trener Artur Gronek podkreślał, że będzie mniej się spieszył i bardziej cierpliwie czekał na okazję, ale Astoria i tak budowę składu zakończyła jako jeden z pierwszych klubów PLK. Czy w parze z tempem zawierania kontraktów będzie szła jakość? Tu opinie bywają już podzielone.
Trener Gronek nie lubi wielu zmian, ale tym razem z kluczowych zawodników zostało z poprzedniego sezonu zaledwie trzech: Michał Chyliński na obwodzie, Jakub Nizioł na skrzydle i Markus Loncar pod koszem.
Enea Abramczyk Astoria
- Rozgrywający: Dominykas Domarkas, Andrzej Pluta Jr, Karol Kutta
- Obrońcy: Paul Jorgensen, Michał Chyliński, Michał Aleksandrowicz
- Skrzydłowi: Jakub Nizioł, Mateusz Zębski, Michał Krasuski, Alan Herndon
- Środkowi: Klavs Cavars, Markus Loncar, Patryk Kędel
- Chciałbym znaleźć kilku zawodników multipozycyjnych, w tę stronę zmierza koszykówka. Na rozegraniu chciałbym innego typu gracza, bardziej lidera prowadzącego grę, kontrolującego tempo całego zespołu, a nie koncentrującego się na sobie - takie plany miał trener Gronek.
Wybór padł na Dominykasa Domarkasa, co jest wyborem dość bezpiecznym, choć raczej nie pozwalającym marzyć o jakiś pozytywnych szaleństwach w trudnych dla drużyny momentach. Topowym strzelcem zespołu powinien być Paul Jorgensen, który swój talent do tej pory prezentował w Portugalii. Ciekawie wygląda także skrzydłowy Alan Herndon, ale w sumie zestaw graczy zagranicznych nie robi wielkiego wrażenia na tle rywali, z którymi przyjdzie walczyć o play off.
Bardzo solidnie natomiast wygląda polska rotacja, którą wzmocnili Andrzej Pluta, Mateusz Zębski i w ostatniej chwili jeszcze Karol Kutta.
W typowaniach przed sezonem Astę trudno znaleźć w czołowej ósemce. Trener Artur Gronek wierzy jednak, że nadszedł czas gry o coś więcej. - Po dwóch latach pracy chcę w trzecim sezonie walczyć o wysokie miejsce. Zdajemy sobie sprawę, że to biznes, a w każdym biznesie na końcu liczy się pieniądze. Zwykle wygrywają mecze zawodnicy z wyższą jakością, talentem i umiejętnościami, a trener może im ewentualnie pomóc. Nie decydowałbym się jednak na taki kontrakt, gdybym nie wierzył, że jesteśmy w stanie rozwijać się w każdym kolejnym sezonie. Chciałbym, aby ten zespół był znaczącą marką w lidze i aby każdy rywal z nami się liczył - mówi szkoleniowiec.
Wyniki sparingów
- Anwil Włocławek 82:65
- Anwil Włocławek 91:64
- Trefl Sopot 91:92
- King Szczecin 82:79
- MKS Dąbrowa Górnicza 85:62
Pierwszy mecz jest dobrą okazją, aby sezon rozpocząć od zwycięstwa. W sobotę bydgoszczanie zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia, na papierze jednym ze słabszych W składzie m.in. Adrian Bogucki, który w poprzednim sezonie świetni spisywał się w Astorii i Wojciech Tomaszewski (eks-Anwil), który już w pierwszym meczu dał próbkę podniebnych talentów. Gospodarze mają za sobą inaugurację PLK i 20-punktową porażkę na wyjeździe z Legią Warszawa.
Początek meczu Arka - Astoria w sobotę o godz. 15.30.
