Budynek komunalny, który początkowo forsował burmistrz Więcborka, miał zostać wykonany z metalowego stelażu oraz płyt kartonowo-gipsowych wypełnionych wełną mineralną i ocieplonych styropianem. To materiały, z których wykonany był budynek socjalny, który spłonął w święta w Kamieniu Pomorskim.
Choć o zmianie nie przesądziła tragedia w Kamieniu Pomorskim, Toczko woli jednak tradycyjne budownictwo. Z porównywalną ceną zgłosiła się bydgoska firma "Kominbud", które chce budować jako deweloper i część mieszkań sprzedać na wolnym rynku, a część oddać do dyspozycji gminy. Kłopot jedynie w tym, czy będzie działka pod blok, bo ta na osiedlu Piastowskim została przejęta od skarbu państwa, pod warunkiem że będzie przeznaczona pod budownictwo komunalne.
- Czekam na ofertę na piśmie, ale z rozmów wynika, że "Kominbud" ponosi całkowite koszty budowli, - wyjaśnia Toczko.
- Gmina zobowiązuje się, w miarę swoich możliwości, do odkupienia kilku mieszkań. Bydgoska firma ma przedstawić ofertę do końca kwietnia. Następnie przejdzie to przez Radę Miejską, komisje infrastruktury i budżetu.
