O montaż progów od dawna proszą mieszkańcy Śródmieścia. Na ulicy Pod Blankami od jakiegoś czasu zrobiło się niebezpieczniej. Głównie z uwagi na fakt, że kierowcy obrali sobie tą wąską uliczkę, jako skrót pomiędzy rondem Bernardyńskim, a Wałami Jagiellońskimi. Często pędzą z nadmierną prędkością, a przecież z ulicy korzystają także piesi.
Interpelację w sprawie poprawy bezpieczeństwa na ulicy Pod Blankami wystosował kilka miesięcy temu Jarosław Wenderlich, radny PiS. Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy odpisał wówczas, że montaż progów nie jest konieczny, a drogowcy, by poprawić bezpieczeństwo ograniczyli prędkość na tym odcinku do 30 kilometrów na godzinę.
Broni w tej sprawie nikt jednak nie złożył. Z inicjatywy radnego Wenderlicha kolejną interpelację złożyła komisja bezpieczeństwa i porządku publicznego. I udało się. Prezydent Rafał Bruski zmienił decyzję swojego zastępcy i progi zostaną zamontowane.
- Pierwszy z progów powstanie na ul. Pod Blankami na odcinku od ul. Długiej do ul. Jana Kazimierza natomiast drugi próg zlokalizowany zostanie przed ul. Przesmyk - napisał w odpowiedzi do radnych prezydent Bruski. Zarząd Dróg Miejskich poinformował nas, że progi zostaną zamontowane jeszcze w tym miesiącu.
Zobacz też: Brzydota bydgoskiego centrum. Kto zrobi z tym porządek?
To jednak nie koniec zmian. W ramach projektu na ulicy Długiej na odcinku od Jana Kazimierza do ul. Podwale wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy. W ten sposób miasto chce także wyeliminować alternatywny przejazd w stronę Wałów Jagiellońskich. Według drogowców nowe oznakowanie powinno obowiązywać od piątku.