Dwaj kolejni zawodnicy z ekstraklasy i pierwszej ligi pojawią się w Zawiszy!

Pierwszy z nich pojawi się już w sobotę o godz. 11 na wewnętrznej grze, która jest zaplanowana na sztucznym boisku Zawiszy. Głowacki jest nominalnym prawym obrońcą. 27-latek jest wychowankiem Stomilu Olsztyn. Potem grał w Polonii Warszawa i ŁKS Łomża, a od trzech sezonów reprezentuje barwy Górnika Łęczna. Wystąpił w 37 meczach w ekstraklasie i strzelił 1 gola. - To wszechstronny zawodnik - mówi trener Mariusz Kuras. - Z powodzeniem może grać po obu stronach defensywy, a także w pomocy. Przyjrzymy się mu i zobaczymy, jak się zaprezentuje - dodaje szkoleniowiec.

Filar Piasta

Z kolei Podgórski pojawi się w Bydgoszczy w poniedziałek i zostanie co najmniej do czasu wyjazdu zawiszan na obóz. On jest prawym pomocnikiem i miałby zastąpić Brazylijczyka Lilo, który wybrał ofertę Zagłębia Sosnowiec. Podgórski ma 25 lat i na koncie 16 meczów w ekstraklasie. - Widziałem go kilka razy w akcji - twierdzi trener Kuras. - Pamiętam, że jak Piast wchodził do ekstraklasy, to był czołowy gracz gliwiczan. Dokładnie wiem, jak się prezentuje, bo trener Piasta Darek Fornalak jest moim bardzo dobrym znajomym i przekazał mi o nim pełną informację. Jednak informacje to jedno, a zaprezentowanie się na treningu czy grze to drugie. Podgórski będzie musiał, zresztą jak każdy udowodnić, że zasługuje na miejsce w Zawiszy - twierdzi szkoleniowiec "niebiesko - czarnych''.

Priorytety

Wspomniana dwójka, to nie ostatni zawodnicy, którzy pojawią się w Zawiszy. - Szukamy jeszcze zawodników na boki obrony, by zwiększyć rywalizację w składzie - informuje Piotr Burlikowski, wiceprezes WKS Zawisza.

- Brakuje nam też zawodnika z lewą nogą na boku pomocy oraz myślimy także o graczu na środek pomocy - dorzuca trener Kuras. Obaj zgodnie stwierdzają, że chcą zrobić wszystko, by w Zawiszy wiosną, była rywalizacja na każdej pozycji. - Runda rewanżowa będzie krótka i bardzo intensywna. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność: kartki, kontuzje czy słabszą dyspozycję. Nie możemy niczego przeoczyć. Chcemy mieć kadrę skompletowaną przed wyjazdem na zgrupowanie do Rewala - dodają.

Jest zaangażowanie

Przypomnijmy, że od poniedziałku są na testach w bydgoskim zespole Paweł Olszewski i Litwin Giedrius Slavickas. - Na razie trudno cokolwiek powiedzieć o ich dyspozycji - stwierdza szkoleniowiec. - O zaangażowanie na treningach nie mogę mieć żadnych pretensji. Nie tylko oni dwaj, ale wszyscy pracują aż miło. W sobotę zagramy grę wewnętrzną i zobaczymy kto jak się prezentuje. Wiem, że nogi są "ciężkie'' i wszyscy są zmęczeni ciężkimi treningami, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jednak każdy musi się starać wykorzystać swoje 5 minut - dodaje trener Kuras.