Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzik jest dziki, dzik jest zły. I na Piaskach ostrzy kły

(pio)
- W okolicy grasuje około 20, 30 dzików. Mi wyrządziły strat na około 3 tysiące złotych - mówi pani Bożena.
- W okolicy grasuje około 20, 30 dzików. Mi wyrządziły strat na około 3 tysiące złotych - mówi pani Bożena. Fot. Andrzej Muszyński
- W okolicy grasuje około 20, 30 dzików. Zaczynają się panoszyć. W moim ogrodzie zrobiły już szkód na prawie 3 tysiące złotych - opowiada pani Bożena z Piasków.

Mieszkańcy domów położonych w dolnej części osiedla mówią, że dziki biegają grupami, też w dzień, z młodymi. - Przychodzą pod dom, nie boją się - opowiada pan Leszek.

Pani Bożena: - Dewastują ogrodzenia. Niszczą trawnik. Wykopują sadzonki kwiatów - chyba szukają w ten sposób dżdżownic w ziemi. Narobiły mi do tej pory szkód na prawie 3 tysiące złotych.

Mieszkańcy zgłosili sprawę do Ratusza. - W Wydziale Zarządzania Kryzysowego odesłali nas do urzędników zajmujących się gospodarką komunalną i ochroną środowiska - wspomina pan Leszek. - Pracownicy tego wydziału dokonali wizji lokalnej, sporządzili odpowiednie dokumenty. I tyle. A dziki nadal biegają.

Skontaktowaliśmy się z szefostwem Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - Dzików jest coraz więcej w mieście - przyznaje Zbigniew Pałka, dyrektor wydziału. - Najprostszym sposobem na ich usunięcie jest odstrzelanie. Zwierzęta przychodzą coraz częściej na tereny zabudowane, a tam strzelać nie wolno.

Hanna Pawlikowska, wicedyrektor, dodaje: - Czasem sami ludzie są winni tym wizytom. Dokarmiają dziki. Wtedy one, zachęcone, przychodzą po więcej pożywienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska