https://pomorska.pl
reklama

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Trefl Sopot. Fatalna pierwsza kwarta [relacja, zdjęcia]

Dariusz Knopik
Pomimo porażki kibice bawili się na meczu Astoria - Trefl obserwując pokazy czirliderek.Aby zobaczyć zdjęcia z meczu, kibiców oraz czirliderek przesuń gestem lub strzałką w prawo>>>
Pomimo porażki kibice bawili się na meczu Astoria - Trefl obserwując pokazy czirliderek.Aby zobaczyć zdjęcia z meczu, kibiców oraz czirliderek przesuń gestem lub strzałką w prawo>>> Tomasz Czachorowski
Nie było niespodzianki w meczu 19. kolejki Energa Basket Ligi Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Trefl Sopot. O losach spotkania zdecydowała właściwie pierwsza kwarta.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Trefl Sopot 80:91
Kwarty: 12:28, 27:23, 17:18, 24:22
Astoria: Petrilevicius 21 (7 zb.), Smith 15 (1x3), Simons 11 (3x3), Henry 8 (8 as.), Szymkiewicz 8 - Cayo 9, Wadowski 6, Frąckiewicz 2, Lewandowski 0.
Trefl: Radić 21 (10 zb.), Kolenda 18 (2x3), Wells 14 (3x3, 8 as.), Zyskowski 9, Nevels 8 (2x3, 7 as.) - Pluta 11 (2x3), Freimanis 8 (1x3), Kulikowski 2.

Po niezwykle ważnym zwycięstwie "Asty" w Gliwicach liczono, że bydgoszczanie sprawią niespodziankę z wyżej notowanym rywalem, który jest rewelacją tego sezonu.

Niestety, od początku nic nie wychodziło miejscowym. Zawodziła ich skuteczność i nie trafiali spod kosza oraz z czystych pozycji. W inauguracyjnej kwarcie trafili zaledwie trzy rzuty z gry! Słabo też bronili. Rzutami rozbił ich Andrzej Pluta. Były gracz Astorii w tej części gry zdobył aż 11 punktów i to wchodząc z ławki rezerwowych.

Drugie 10 minut było już lepsze. Już pod koniec 14. minuty bydgoscy koszykarze wymusili pięć przewinień na rywalach i zaczęli to wykorzystywać, trafiając rzuty wolne. Dobrze w tym czasie grał Paulius Petrilevicius. Na dodatek miejscowi zaczęli trafiać zza łuku i zmniejszyli straty. Niestety, przed przerwą wstrzelił się Jarosław Zyskowski i do szatni zawodnicy Astorii schodzili z bilansem - 12.

Po powrocie na boisko udało się zniwelować straty do 5 "oczek", ale znowu zabrakło rzutów trzypunktowych. Sopocianie z tego skorzystali i znowu odskoczyli na ponad 10 punktów przewagi.

W czwartej odsłonie niewiele się zmieniło. Bydgoszczanie nie byli w stanie zagrozić rywalom. A ci kontrolowali, to co działo się na boisku. Zawodnicy Astorii fatalnie rzucali za 3 pkt. (4 z 29), zaliczyli więcej zbiórek (41-39), ale niewiele z tego wynikało. Zespołową grę pokazali rywale o czym świadczy liczba asyst (29-18).

Zobaczcie także

Następny mecz bydgoski zespół rozegra 9 lutego na wyjeździe z Arką Gdynia.

Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibic
Bawiłem się jak cholera. Przegraliśmy ale były czirliderek xd
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska