Energa Toruń ma dwie nowe koszykarki. Co ze środkową?

Białorusinka ma 22 lata, mierzy 190 cm i gra na pozycji numer 4. W ostatnim sezonie reprezentowała barwy najmocniejszej drużyny ligi białoruskiej Tsmoki Mińsk. W rozgrywkach ligowych spędzała na parkiecie 21 minut i w tym czasie notowała na koncie 9,9 pkt i 7,2 zb. Byla drugą zbierającą zespołu, często także decyduje się na rzuty z dystansu (33 proc.).

W Toruniu Iwaszczenka ma zająć miejsce Katarzyny Krężel, która spodziewa się dziecka i zawiesiła karierę. - Traktujemy to jako uzupełnienie składu, ale liczymy, że młoda skrzydłowa będzie się nadal rozwijała w naszym klubie - podkreśla prezes Krystek.

Agata Szczepanik to 24-letnia środkowa (193 cm), która była testowana w Toruniu przez ostatnim tydzień. Koszykarka ostatni sezon spędziła w Lublinie (śr. 8 min, 2,6 pkt i 2,1 zb.), wcześniej była w składzie CCC Polkowice.

- Wybrałam Toruń ze względu na trenera Paulauskasa - mówi koszykarka. - To doświadczony szkoleniowiec, który potrafi wykorzystać potencjał zawodniczek. To dla mnie ważne, bo chciałabym, aby ten sezon był przełomowy w karierze. Liczę, że będę ważną koszykarką w składzie toruńskiej drużyny i będę mogła się szybko rozwijać.

Teraz w Toruniu czekamy na środkową z USA, niewykluczone, że będzie to koszykarka z WNBA. - Od tej zawodniczki w dużym stopniu zależą możliwości i cele zespołu. Liczymy na więcej niż w poprzednich rozgrywkach, ale pamiętajmy, że liga będzie bardziej wymagająca, głównie przez wzmocnienia w Polkowicach i Gdyni - podkreśla prezes Krystek.

Energa ma na razie osiem koszykarek w składzie. Wcześniej podpisały kontrakty Polski Julie McBride, Julia Adamowicz, Weronika Gajda i Emilia Tłumak oraz Amerykanki Derxia Morris i Whitney Bays.

Maciej Krystek, prezes klubu - Agata Szczepanik, nowa zawodniczka Energi