Fala na wylotówkach

O uruchomieniu "zielonej fali" na najbardziej ruchliwych toruńskich trasach mówi się od kilku lat. Zwykle wspomina się o niej przy okazji zatorów na Szosie Lubickiej. Kierowcy jadący tym traktem, którym biegnie droga krajowa nr 15 i 80, tylko na odcinku od zbiegu z ul. Olimpijską do pl. Daszyńskiego, muszą pokonać aż siedem skrzyżowań z sygnalizacją świetlną.

Jazda wylotówką na Warszawę wygląda zwykle tak, że ruszając z jednego skrzyżowania, dojeżdżamy na kolejne i trafiamy na czerwone światło. Najgorzej jest rano i po południu, gdy na trasie jest duże natężenie ruchu. Gaz, hamulec - w ten sposób jeździ się także ul. Grudziądzką, gdzie wkrótce zostanie ustawiona kolejna sygnalizacja - tym razem na zbiegu z ul. Żwirki i Wigury.

Być może jeszcze w tym roku się to zmieni. Miejski Zarząd Dróg zamierza zsynchronizować światła na trzech trasach wylotowych - Szosie Lubickiej, Olsztyńskiej i Grudziądzkiej. Będzie to możliwe dzięki rozbudowie systemu informacyjnego miasta. Taki punkt widnieje w projekcie wieloletniego planu inwestycyjnego na lata 2008-2010. Zadanie zostało wycenione na 30,8 mln zł. Miasto zamierza zdobyć dofinansowanie - ok. 15,7 mln zł - z Regionalnego Programu Operacyjnego. W planach jest m.in. przyłączenie do szerokopasmowej sieci światłowodowej obiektów na Starówce, a także rozszerzenie zasięgu miejskiego monitoringu. Rozbudową zainteresowane są Toruńskie Wodociągi, które zamierzają uruchomić sieć telemetrii w punktach miejskiej sieci wodociągowej.

- W tej chwili są układane kable wzdłuż ul. Grudziądzkiej - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Zostaną nimi połączone sterowniki w sygnalizacjach świetlnych przy skrzyżowaniach ul. Grudziądzkiej z Kozacką, Kościuszki oraz Podgórną.
W systemie znajdą się także światła, które powstaną na krzyżówce Grudziądzkiej i Żwirki i Wig-ury. Zostaną one wybudowane przez inwestora, który wznosi tam market budowlany.

W podobny sposób zostaną połączone sygnalizacje na ul. Olsztyńskiej (na zbiegu z ul. Szczecińską, Olimpijską, przy wjeździe do centrum handlowego Bielawy i na Szosie Lubickiej) oraz Szosie Lubickiej (na zbiegu z ul. Olimpijską, Olsztyńską i Ligi Polskiej, Wyszyńskiego oraz Ślaskiego). - Jeśli się uda, to jeszcze w tym roku włączymy do sieci także skrzyżowanie Szosy Lubickiej z Rydygiera oraz pl. Daszyńskiego - mówi Kobus-Pęńsko.
Dopiero po połączeniu wszystkich sterowników na danej trasie możliwe będą prace nad tzw. zieloną falą. - Zajmą się tym specjaliści do spraw inżynierii ruchu - tłumaczy rzecznik MZD. - Będą musieli wykonać pomiary oraz analizy ruchu. Być może uda nam się to rozwiązanie wprowadzić jeszcze w tym roku.
Jeszcze nie wiadomo, ile będzie kosztować inwestycja. Według wstępnych szacunków może pochłonąć nawet kilkaset tysięcy złotych. Wprowadzenie "zielonej fali" może znacząco poprawić sytuację na zatłoczonych trasach wylotowych. - Z pewnością to rozwiązanie usprawni ruch na tych ruchliwych trasach - mówi Kobus-Pęńsko. - Na ulicach będą mniejsze zatory.