Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy zarabiają na nieszczęściu ofiar nawałnicy? UOKiK bada wzrost cen materiałów budowlanych

(d-ka)
Pomorska.pl
UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie ustalenia, czy na terenach dotkniętych nawałnicami dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej. Badaniem objęte są trzy województwa: kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i pomorskie. Za udział w nielegalnym porozumieniu grozi kara finansowa.

Prezes UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić, czy na terenach dotkniętych nawałnicami i sąsiednich dochodzi do ograniczenia konkurencji. Szczególną uwagę urząd zwróci na kształtowanie cen towarów i świadczonych usług.

- Będziemy przyglądać się zachowaniom przedsiębiorców na terenie dotkniętym przez kataklizm pod kątem zmów lub nadużywania pozycji dominującej. Niepokojące mogą być nagłe i nieuzasadnione wzrosty cen np. paliw czy materiałów budowlanych – mówi Marek Niechciał , prezes UOKiK.

Zarabiają na poszkodowanych w nawałnicy. Wichura wywiała im serca. I plotka się rozsiała

W ramach prowadzonego postępowania UOKiK poprosił 13 gmin, powiatów oraz sołectw, a także wojewodów z terenów objętych nawałnicami o przekazywanie informacji o nieprawidłowościach. Ewentualne przypadki łamania prawa zgłaszać mogą również rzecznicy konsumentów oraz mieszkańcy. 52 323-16-24 – to numer infolinii konsumenckiej Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy, pod który można sygnalizować nielegalne praktyki handlowe na terenach doświadczonych przez kataklizm.

- Postępowanie wyjaśniające wszczęliśmy m.in. z uwagi na niepokojące informacje pojawiające się w mediach społecznościowych - przypomina Piotr Adamczewski, dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy – obecnie przeprowadzamy czynności mające zweryfikować zaobserwowane sygnały.

Podobno jest biznes na burzy. Sprzedawcy podnoszą ceny?

Zgodnie z prawem zakazane są porozumienia przedsiębiorców zmierzające do podziału rynku bądź ustalenia cen towarów lub usług. Praktyką niezgodną z prawem jest również wykorzystywanie siły rynkowej przez monopolistów i narzucanie cen nieuczciwych. Za ograniczanie konkurencji grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Warto jednak wyjaśnić, że nie jest złamaniem prawa, jeśli przedsiębiorca samodzielnie dostosowuje się do zmieniających się warunków rynkowych, w szczególności do zachowania konkurentów. Dozwolone jest np. naśladownictwo cenowe, czyli obserwowanie polityki cenowej bezpośrednich konkurentów i dostosowywanie do nich swojej oferty sprzedażowej.

Pomoc po nawałnicy. Miejsce z darami to nie jest darmowy market!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska