https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Formet Bydgoszcz. Pracownicy czekają na wypłaty za grudzień

(d-ka)
Zwolnienia grupowe w Formecie objęły do końca zeszłego roku łącznie 143 pracowników
Zwolnienia grupowe w Formecie objęły do końca zeszłego roku łącznie 143 pracowników Archiwum
Syndyk masy upadłościowej obiecuje, że dostaną pieniądze z FGŚP.

Wszyscy interesują się tylko problemami Zachemu: czy zwalniani pracownicy dostaną odprawy po 50 tys. zł na rękę, czy 50 tys. zł minus ZUS i podatki. Niestety, o nas nikt nie pamięta! - alarmuje pracownik Fabryki Form Metalowych Formet w Bydgoszczy.

Możemy pomarzyć o odprawach, jak w Zachemie 

- Tymczasem firmą rządzi syndyk. Połowa załogi nie otrzymała pensji za grudzień. O takich pieniądzach, jak w Zachemie, możemy więc tylko pomarzyć - skarży się "formetowiec" na forum naszej Strefy Biznesu.

28 grudnia 2012 roku Sąd Gospodarczy w Bydgoszczy ogłosił upadłość Formetu.

- Wypłaciłem wynagrodzenia pracownikom za czas od upadłości do końca roku, czyli od 28 do 31 grudnia - informuje Marek Hopcia, syndyk masy upadłościowej Formetu. - 69 zatrudnionych na pewno dostanie resztę pieniędzy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Przypomnijmy, we wrześniu ubiegłego roku do tej spółki Skarbu Państwa wkroczyła Alina Nowaczyk-Galińska, ministerialna likwidatorka.
W październiku akcje Formetu zostały wystawione na sprzedaż. - Niestety licytacja nie odbyła się z powodu braku zainteresowania - mówiła nam wtedy Alina Nowaczyk-Galińska.

Ona wręczała wypowiedzenia.

Doradcy zawodowi pomogą "formetowcom"

- Zwolnienia grupowe w Formecie objęły do końca zeszłego roku łącznie 143 osoby - informuje Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. - I tak, jak w przypadku Zachemu, zorganizujemy dla nich spotkania z doradcami zawodowymi, które odbędą się 29 stycznia.

PUP zaproponuje im m.in. szkolenia, by przekwalifikowali się. Będą też mogli starać się np. o dotacje na rozpoczęcie działalności - 40 tys. zł z projektu PUP i PTE, a niezależnie od tego urząd może przyznać wsparcie do 20 tys. zł. Pośredniak oferuje też firmom, tworzącym nowe etaty dla byłych "formetowców", refundację kosztów utworzenia stanowiska do 20, 7 tys. zł.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MArych c
No właśnie jakie odprawy dostaną z Formetu? Boże co za kraj
f
fizyczny 23
Co mam z robic z kwotą niecałe 150 złotych czy kupic półowkie i zagryche aby się spic aby zapomnieć owszystkim bo niewiadomo kiedy reszta wypłaty bo pani likwidator pracownikom isobie zdążyła jeszcze wypłacić a reszt to chyba są od macochy a nasze słyne związki to jusz szkoda nanich słow włocznie z przedstawicielem rady nadzorczej a nasz słyny przedstawiciel solidarnosci siedzi w swoje pakameże i się modli inic wtej sprawienie robi bo poco ludziom wypłata a przedstawiciel rady wiedział chyba owszystkim i gdzie dzisiaj jest nawet niewiemy jakie będą odprawy bo przecież my mamy zwolnia grupowe i powine być wyższe ale jak nikt oto nie będzie walczył to nie dostaniemy koncząc te wątek prcownik z małym fizycznym mózgiem mówiąc krótko mają nas w d****
a
adi2d
Do członków solidarności, w Formecie spytajcie pana Nadolnego, gdzie są wasze pieniądze z konta związku? Jak nie ma czasu na odpowiedż ,to jest region rozliczciei tego ŚWIĘTEGO CZŁOWIEKA bardzo was prosze!!!!!
f
formetowiec
Znając życie możemy liczyć tylko na to co przewiduje kodeks pracy. A mianowicie obowiązek wypłaty odprawy w związku z rozwiązaniem stosunku pracy ma każdy pracodawca, który zatrudnia co najmniej 20 pracowników, a zwolnienie (czy też porozumienie stron) następuje w związku z sytuacją leżącą po stronie zakładu pracy. Wysokość odprawy jest uzależniona od stażu pracy i wynosi równowartość:1-miesięcznego wynagrodzenia - w razie zatrudnienia przez mniej niż 2 lata, 2-miesięcznego wynagrodzenia - gdy pracownik jest zatrudniony od 2 do 8 lat w danym zakładzie pracy, 3-miesięcznego wynagrodzenia - gdy zakładowy staż pracy wynosi powyżej 8 lat.Należy również pamiętać, że  maksymalna wysokość odprawy pieniężna to 15-krotność minimalnego wynagrodzenia. No ale skoro nie było wypłat za grudzień (nie licząc tych groszy za  4 ostatnie dni), na które musimy czekać aż znajdą się środki z Funduszu Gwarantowanych Swiadczeń Pracowniczych (jakieś 30 dni od momentu złożenia stosowych dok. przez Syndyka).To mogę sie założyć,że z odprawami będzie to samo. Nie wspomne już o innych zaległych świadczeniach, o które pracownicy bedą musieli walczyć na drodze sądowej. Tak to jest w dzisiejszych czasach człowiek jest lojalnym i uczciwym pracownikiem, który dba o dobre imie Firmy a tymczasem zakład ma go gdzieś bo są równi i równiejsi. Szkoda słów... służysz Panu wiernie a Pan Ci pierdnie...
 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska