Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forum Gospodarcze - relacje. Nowa zapora na Wiśle - szanse i zagrożenia

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
Janusz Granatowicz, dyrektor Energa Invest, zadeklarował gotowość do budowy drugiej zapory na dolnej Wiśle poniżej Włocławka.
Janusz Granatowicz, dyrektor Energa Invest, zadeklarował gotowość do budowy drugiej zapory na dolnej Wiśle poniżej Włocławka. Marek Weckwerth
Są gotowi do budowy drugiej zapory na dolnej Wiśle poniżej Włocławka!

Wisła była rzeką numer 1 w średniowiecznej Polsce, to nad nią narodziły się wszystkie największe miasta. Ekolodzy zachwycają się jej pięknem, ale poza tym nie pełni swej, nawet przez naturę danej roli - gospodarczej. O roli rzeki i projekcie nowej zapory dyskutowano wczoraj w hotelowej sali "Wisła".

Tymczasem cała wiślana woda bezproduktywnie spływa do morza. Gdyby zbudować 7-9 stopni wodnych, Wisła mogłaby uzyskać minimum IV klasę żeglowności (umożliwia transport 1500 ton ładunku). Hydroelektrownie produkowałyby czystą energię, zwiększyłyby się możliwości nawadniania rolniczych Kujaw, wydajność przemysłu, rozwinęła się turystyka, zwiększyłby się lokalny rynek pracy. A przy tym wszystkim praktycznie zażegnanoby ryzyko powodzi.

O tym wszystkim opowiadał prof. Zygmunt Babiński z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, apelując do władz państwowych o pilne zajęcie się sprawą. Pilnie, bo na skutek erozji obniża się dno rzeki poniżej zapory we Włocławku, co może zachwiać stabilnością konstrukcji. Naukowiec zwrócił też uwagę na fakt, że ekolodzy tak mocno bronią natury naszej największej rzeki, gnieżdżących się nad nią ptaków, ale nikt nie potrudził się, by policzyć ile gniazd niszczy co roku wezbrana rzeka. Hydrolodzy policzyli za to, że w ostatnich 40 latach na dolnej Wiśle było 45 fal wezbraniowych.

Prof. Babiński apelował, by w Bydgoszczy - na skrzyżowaniu międzynarodowych dróg wodnych - utworzyć silny ośrodek zarządzający całym dorzeczem dolnej Wisły. Ten głos popadła Dorota Jakuta, przewodnicząca sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Na ręce Stanisława Gawłowskiego, posła PO, sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska, złożyła uchwałę sejmiku w tej sprawie.

Janusz Granatowicz, _dyrektor Energa Invest, _zadeklarował gotowość do budowy drugiej zapory na dolnej Wiśle poniżej Włocławka. Ta może stanąć w pobliżu Siarzewa, nieco powyżej Zielonej Kępy. Powstałby zalew o długości 31,5 km. Na zlecenie tego przedsiębiorstwa powstaje właśnie raport środowiskowy. Energa chciałaby zbudować między Gdańskiem a Warszawą 7-8 stopni wodnych, co umożliwi żeglugę także Bugiem w kierunku Białorusi. Ci ciekawe, nasz wschodni sąsiad dociągnął już szlaki żeglowne IV klasy do naszych granic. Na razie więc na europejskiej trasie wschód - zachód nie można przepłynąć tylko przez Polskę (sic!).

Stranisław Gawłowski przyznał, że w Polsce zaniedbania dróg wodnych są ogromne, a to co się robi, jest kroplą w morzu potrzeb. Rozpoczyna się jednak poważna dyskusja o rewitalizacji dróg wodnych. Trzeba wypracować kompromis między potrzebami gospodarki a wymogami ochrony środowiska. Niemniej Gawłowski wyraził zadowolenie z faktu istnienia na dolnej Wiśle obszarowo Natura 2000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska