Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotopułapki przy śmietnikach we Włocławku jednak będą. Radny Piotr Zwoliński dopiął swego

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
Wojciech Alabrudziński
Problem podrzucania śmieci wielkogabarytowych dotyczy niestety całego miasta i wszystkich zasobów - zarówno miejskich, jak i spółdzielnianych.

Temat podjął radny miejski i jednocześnie pracownik Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg - Piotr Zwoliński.

„Zwracam się z uprzejmą prośbą o zakup fotopułapek celem weryfikacji osób, które notorycznie podrzucają odpady na tereny nieruchomości będących własnością bądź pozostających w zarządzie Gminy Miasto Włocławek” - pisał w maju w swojej interpelacji radny.

Rajca od samego początku zwracał uwagę na to, że na przykład przy pergoli na Dziewińskiej podrzucane są nie tylko odpady komunalne, ale również wielkogabarytowe, budowlane, a nawet elementy karoserii samochodowej. Dlatego jego zdaniem fotopułapki powinny zmieniać swoją lokalizację.

Prezydent najpierw odpisał radnemu, że skierował interpelację do Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg, by ten określił, czy w tym roku jest możliwość zakupienia fotopułapek. Okazało się jednak, że nie m pieniędzy na ten cel. Sytuacja jednak się zmieniła. Fotopułaki wkrótce mają się pojawić.

- Podsumowaliśmy półrocze i okazało się, że możemy zakupić kilka fotopułapek - mówi Piotr Zwoliński, radny i jednocześnie kierownik referatu usług komunalnych i remontów w MZUKiD. - W tej chwili zbieramy oferty. Fotopułapka średniej klasy to koszt rzędu 500-600 złotych.

Na początek fotopułaki pojawią się w najbardziej problematycznych miejsca. Tych niestety nie brakuje. Śmieci wielkogabarytowe przywożone są na przyczepkach i podrzucane m.in. na Ptasią. Na ul. Spokojnej znajdują się dwie działki komunalne. Ktoś swego czasu podrzucił tam stertę śmieci, z lodówką włącznie. - Wywieźliśmy sześć kontenerów śmieci - dodaje Zwoliński. - Wywóz jednego to koszt 400 zł. Na sprzątanie po bałaganiących mieszkańcach idą tysiące złotych. Problem nasilił się zwłaszcza w ostatnich miesiącach.

Fotopułapki powinny zadziałać działać nie tylko prewencyjnie - ktoś dwa razy się zastanowi, zanim wyrzuci odpady, bo przecież uchwyci go oko kamery. Pozwolą też na dotarcie do osób podrzucających śmieci - zarejestrować ich wizerunek czy numery tablic rejestracyjnych. - Dzięki fotopułapkom straż miejska wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy zaśmiecają miasto - dodaje Piotr Zwoliński.

Z problemem podrzucania śmieci pod pergole zmagają się również spółdzielnie mieszkaniowe.

- Stale wywozimy odpady wielkogabarytowe - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes spółdzielni Południe. - Robimy to na bieżąco, bo zbiórki tego typu śmieci są organizowane raz na trzy miesiące. Poza tym staramy się apelować do mieszkańców, ale problem nie znika. Przyznam, że nie zastanawiałem się nad fotopułapkami. Trzeba przemyśleć tę kwestię, przeanalizować.

Nie trzeba czekać na zbiórkę, by pozbyć się odpadów wielkogabarytowych. Można dostarczyć je do Saniko, od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 18, oraz w sobotę od godziny 9 do 16.

Flash INFO, odcinek 24 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska