Trwają poszukiwania zamachowca, którzy miał podrzucić ładunek wybuchowy naszpikowany gwoździami w centrum miasta. Nagrały go kamery uliczne, ale ponieważ miał na sobie maskę jego tożsamość na razie pozostaje nieznana.
Śledztwo w sprawie prowadzi sekcja antyterrorystyczna prokuratury w Paryżu. Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner i paryski prokurator Rémy Heitz przyjechali w piątek w nocy na miejsce zdarzenia.
Burmistrz Lyonu i były minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb, wracając w sobotę rano z podróży do Japonii, powiedział francuskiej agencji informacyjnej AFP o „głębokich emocjach” i „zaskoczeniu”. - Nie spodziewałem się, że w centrum Lyonu nastąpi taki atak. Lyon to spokojne miasto - mówił Collomb, składając wyrazy współczucia ofiarom zamachu.
Ofiary zostały lekko ranne, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Torba lub paczka zawierająca śruby została zostawiona przed piekarnią przy ulicy Victora Hugo - informują źródła policyjne. Policja wzywa świadków zdarzenia do kontaktu w celu identyfikacji sprawcy. Pokazuje mężczyznę ubranego w ciemną bluzę z długimi rękawami i spodnie typu Bermudy. Mężczyzna mający około 30 lat pcha czarny rower.
Wczoraj straż pożarna otoczyła miejsce zdarzenia kordonem. Na miejsce przyjechała także policja i wojsko.
W piątek prezydent Emmanuel Macron mówił w wywiadzie o możliwym ataku. Premier Édouard Philippe odwołał swój udział w ostatnich spotkaniach w Paryżu w związku z kampanią wyborczą.
Francja: Eksplozja na deptaku w Lyonie, są ranni. Trwają pos...
