W sobotę w Tauron Arenie w Krakowie odbyła się gala KSW 37. W walce, która najbardziej interesowała kibiców walce Mariusz Pudzianowski w 80 sekund rozprawił się z raperem Popkiem, a pokonanego żegnały gwizdy i buczenie z trybun. Bydgoszczanin Marcin Wrzosek odebrał pas kategorii piórkowej Arturowi Sowińskiemu. Wygrał przez techniczny nokaut. - Marzenia się spełniają. Czasami mówią ci, że nie dasz rady, ale trzeba wierzyć. Nie ma limitów! Dziękuję mojej dziewczynie, która dopingowała mnie, bym nie kończył kariery - skomentował Wrzosek.