"GAZETA", SŁUCHAM!

     Józef z Bydgoszczy: - Po Paradzie Równości okazało się, na jaki to rodzaj demokracji możemy liczyć pod rządami Giertycha i Kaczyńskich. Inaczej myślących od wodzów na właściwą drogę sprowadzą faszyzujące bojówki. Jedyna nadzieja w tym, że do tych rządów nie dojdzie.
     Mariusz z Bydgoszczy: - Wyjątkowy tupet ma Młodzież Wszechpolska przygotowująca wniosek do prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez organizatorów Parady Równości. To uczestnicy tych bojówek powinni zostać ukarani. To oni z Bogiem, honorem, ojczyzną na ustach głosili faszystowskie hasła "Geje, do gazu", to oni atakowali w brutalny sposób, pełni nienawiści wobec inaczej myślących.
     Józef Tylicki z Brodnicy: - Panowie Macierewicz, Giertych, Kaczyńscy w każdym widzą agentów. Jak długo jeszcze będą walczyć z przeciwnikami politycznymi za pomocą teczek? Jak długo będzie trwała ta farsa za pieniądze podatników? Czas rozgonić tę sitwę z ulicy Wiejskiej, mającą podwójną moralność Kalego. Nie wybierajmy do parlamentu tych, którzy jątrzą! Rolą Sejmu jest tworzenie takiego prawa, by mogła swobodnie rozwijać się gospodarka i ludziom żyło się dostatnio.
     Maria z Bydgoszczy: - Panowie Kaczyńscy, Giertych, Macierewicz nie mają pomysłu na uzdrowienie gospodarki, walkę z bezrobociem, tworzenie miejsc pracy. Dlatego fundują nam igrzyska z ubeckimi teczkami, pomówieniami przeciwników politycznych, by odwrócić uwagę wyborców od spraw istotnych. Na to mogą się nabrać jedynie bardzo naiwni.
     Osiemdziesięciolatek z Bydgoszczy: - Smutny jestem, bo Polska nierządem stoi. To babranie się w błocie, w bagnie, zamiast myślenia o przyszłości niczego dobrego nam nie przyniesie. Stajemy się błaznami w Europie. Obawiam się, że nawiedzeni politycy, po dojściu do władzy, stworzą nam, Berezę Kartuską bis.
     Zenon z Bydgoszczy: - W radiu usłyszałem od jednego z posłów, że administracja warszawska pod rządami Kaczyńskiego jest najdroższą w Polsce, utrzymanie jednego urzędnika kosztuje podatników o 50 proc. więcej niż np. w Poznaniu. Czy naprawdę chcemy, by tak rozrzutnie gospodarowano w całej Polsce?
     Ewa z Bydgoszczy: - "Bicz na złodziei" o odbieraniu pieniędzy pochodzących z przestępstwa to pierwsza od lat pozytywna informacja o pracy wymiaru sprawiedliwości. Trzeba mieć tylko nadzieję, że na drobnicy się nie skończy.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.