Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsina na świętego Marcina we Włocławku

Renata Kudeł
Liliana i Maria Tuszyńskie smakują gęsiny w sosie pomarańczowym i w modrej kapuście
Liliana i Maria Tuszyńskie smakują gęsiny w sosie pomarańczowym i w modrej kapuście Fot. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
Akcję promowania gęsiego mięsa zorganizowano na dziedzińcu przedstawicielstwa Urzędu Marszałkowskiego.

Czernina z owocami, grillowana gęsina w sosie pomarańczowym, gęś w modrej kapuście - te potrawy najbardziej smakowały uczestnikom zorganizowanej we Włocławku po raz pierwszy akcji promowania polskiej gęsiny. Zainteresowanie, z jakim spotkała się ta impreza pod gołym niebem, przeszło oczekiwanie ogranizatorów. Apetyty na mniej i bardziej tradycyjne potrawy z gęsiego mięsa również - choć przynajmniej przez dwie pierwsze godziny z podwórca przedstawicielstwa Urzędu Marszałkowskiego we Włocławku przy ul. Biechiego nikt głody nie wyszedł.

W namiotach stoiska gastronomiczne rozstawiły koła gospodyń wiejskich z całego powiatu - stąd rozmaitość kulinarnych smakołyków. Poza wymienionymi już "hitami" wczorajszej imprezy pod hasłem "Gęsina na św. Marcina" można było także posmakować m.in. galaretek, roladek, pasztetów.

Na chrupko i na słodko

Rodzina państwa Pokrywczyńskich z Wlocławka na dziedzińcu pałacyku przy ul. Bechiego stawiła się w czteroosobowym składzie. - Zjedliśmy czerninę, była doskonała - przyznaje pan Dariusz. Żonie Marzennie i synowi Adrianowi bardzo smakowała grillowana pierś w sosie pomarańczowym. - Wcale nie czuło się tłuszczu, wręcz przeciwnie, była chrupiąca, z przypieczoną skórką - mówi Adrian. Daria, najmłodsza z rodziny, nie ma jeszcze wyrobionego zdania co do gęsiny. - Chcieliśmy spróbować ciast, bo był wielki wybór, ale nie zdążyliśmy - mówi Marzenna Pokrywczyńska. Co prawda, to prawda - słodkości znikały ze stołów tak samo szybko, jak aromatyczna czernina czy mięsa.
Liliana Tuszyńska z Włocławka liczyła, że na festynie kupi gęś już z przeznaczeniem na bożonarodzeniowy stół. - Niestety, okazało się, że gęsi na sprzedaż nie ma. Jestem trochę rozczarowana, choć tak mnie, jak i mojej szwagierce Marii bardzo smakują potrawy z gęsi, przygotowane w stoiskach gastronomicznych.
Dwa dni pracy kosztowało panie z KGW w Kruszynie upieczenie dwóch serników, dwóch jabłeczników, kilkudziesięciu rogalików, ciast capuccino i drożdżowego. - Wszystko rozeszło się w kwadrans - przyznaje Irena Muszyńska. - Koleżanka musiała trzymać stół, na którym były wyroby, taki był napór chętnych do ich spróbowania!

Hoduje gęsi szare

W dwie godziny po rozpoczęciu imprezy można było jeszcze zjeść gorący krupnik z gęsiny oraz pajdkę świeżego, wiejskiego chleba ze smalcem i ogórkiem. Grała i śpiewała kapela ze Smólnika, odbył się konkurs wiedzy o polskiej gęsinie, w którym pytani m.in. o to, w którym z krajów europejskich hoduje się najwięcej tego ptactwa. I nie jest bynajmniej Francja, lecz Polska właśnie! Prawidłową odpowiedź znał m.in. Józef Dylewski z Wiktorowa w gminie Lubraniec, który na gęsinę przyjechał wraz z żoną, Wandą. - Sam też hoduję gęsi, głównie szare, te starodawne - przyznaje pan Józef. - Nie jest to duża hodowla, raczej na swoje potrzeby. Zdaniem pana Józefa, czernina z kaczki, przygotowywana przez jego żonę, nie umywa się do tej z gęsiny. Tak państwo Dylewscy, jak i rodzina Pokrywczyńskich potwierdzają, że podoba im się ten nowy zwyczaj spędzania Narodowego Święta Niepodległości w plenerze, na smakowaniu gęsiny - zgodnie z dawną tradycją.

Ogólnopolska akcję promowania polskiej gęsiny zainagurowało Slow Food, międzynarodowe stowarzyszenie non-profit, którego celem jest ochrona prawa do smaku i - między innymi - wspieranie niewielkich, regionalnych producentów żywności. Patronat nad akcją objął marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, wspiera ją Instytut Zootechniki - Państwowy Instytut Badawczy Zakład Doświadczalny w Kołudzie Wielkiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska