Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsina wraca na nasze stoły. Sprzedaż piskląt poszła w górę

Tekst i fot. Jan Szczutkowski
Dr inż. Jakub Badowski ma nadzieję, że za kilka lat w Polsce (największy producent gęsi w Europie) znacznie wzrośnie popyt na to smaczne i zdrowe mięso
Dr inż. Jakub Badowski ma nadzieję, że za kilka lat w Polsce (największy producent gęsi w Europie) znacznie wzrośnie popyt na to smaczne i zdrowe mięso
Sprzedaż promocyjna w fermie zarodowej gęsi w Kołudzie Wielkiej przyniosła efekty. Gospodynie wiejskie zakupiły bowiem około 15 tys. piskląt.

Sezon wylęgowy w fermie zarodowej Krajowego Ośrodka Badawczo-Hodowlanego Gęsi krakowskiego Instytutu Zootechniki w Kołudzie Wielkiej (gm. Janikowo) rozpoczął się 24 marca i potrwa do końca sierpnia. Do stad rodzicielskich, produkujących jaja oraz tuczu trafi 260 tys. piskląt gęsi rodu Białej Kołudzkiej.

- 70 procent naszej produkcji przeznaczamy do tuczu owsianego. Cieszymy się, że po zeszłorocznej akcji promocyjnej pod nazwą "Gęsina na Świętego Marcina", zorganizowanej z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego, Slow Food Polska i Zootechnicznego Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej, wzrosło zainteresowanie chowem gęsi przez gospodynie wiejskie. Przyczyniła się do tego również promocyjna sprzedaż piskląt, jaką prowadziliśmy w maju i czerwcu - mówi dr inż. Jakub Badowski, zastępca dyrektora kołudzkiego ośrodka badawczo-hodowlanego.

Naukowcy z Kołudy Wielkiej liczą na dalsze zwiększenie chowaniem gęsi w warunkach przydomowych i przyrządzanie smakowitych i wartościowych dań. Można je przyrządzać na wiele sposobów. W nie tak odległych przecież latach, niewielkie stada gęsi spotykano w wielu kujawskich i pomorskich zagrodach, także oferowano je na targowiskach. Później gospodynie, ze względu na koszty, zaniechały hodowli gęsi na rzecz kurcząt.

Długoletnie doświadczenia nad doskonaleniem cech genetycznych i hodowlanych rodów gęsi nie poszły na marne. Z gęsi białej kołudzkiej uzyskuje się dziś wspaniałe mięso, posiadające specyficzne walory smakowe i zdrowotne. Zawiera ono dużo białka, wielonasycone kwasy tłuszczowe i witaminy. Gęś jest odporna na choroby, doskonale chowa się w polskich warunkach. - A barwny tłuszcz jest nośnikiem smaku, co tak bardzo doceniają Niemcy, największy odbiorca naszej gęsiny - podkreśla dr Badowski.

W Kołudzie są przekonani, że za kilka lat gęsina w większym stopniu uzupełni domowe menu i stanie się mięsem konkurencyjnym dla wieprzowiny. Dziś statystyczny Polak konsumuje jej zaledwie 17 gramów rocznie. Ponad 90 proc. krajowej produkcji trafia na stoły zachodnich sąsiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska